Za małą agencją stoi anonimowy gigant

Krzysztof Baranowski
O tym, na czyje zlecenie powstaje hipermarket przy zbiegu ulic Pużaka i Wiejskiej, dowiemy się, kiedy firma powiesi na nim swój szyld.

Trwa budowa dużego centrum handlowego. Z projektu architektonicznego wynika, że będzie nazywać się "Ładny Dom". Zajmie ponad 6 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Będą tam sprzedawane, między innymi materiały budowlane, meble, artykuły wyposażenia wnętrz, akcesoria ogrodowe. Nabywcą działek i inwestorem, któremu wydano pozwolenie na budowę jest firma Ankona z Warszawy. Wiele wskazuje jednak na to, że budowa realizowana jest na zlecenie i za pieniądze którejś z wielkich sieci handlowych.

Jesienią ubiegłego roku Ankona kupiła w Opolu dwie nieruchomości obejmujące zespół działek. Łącznie ponad 2,5 hektara. Hipermarket na stanąć na gruncie o powierzchni 1,17 ha. Miasto wyceniło go na 1,756 mln zł. Nabywca zaproponował 2,1 mln zł. Cena wywoławcza drugiej nieruchomości wynosiła 1,4 mln zł. Ankona zaoferowała 1,8 mln zł. - Firma w sposób nie budzący wątpliwości udowodniła swoją wiarygodność i wypłacalność - zapewnia Elżbieta Rzepka, zastępca naczelnika Wydziału Przetargów i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Opola. - W planach zagospodarowania przestrzennego tej części miasta znajdują się duże obiekty handlowo-usługowe. Ankona zaoferowała się je wybudować. W czyim imieniu, nie wiem. Jest właścicielem gruntu i może z nim robić, co chce - powiedziała nam Elżbieta Rzepka.
Ankona jest też zleceniodawcą projektu hipermarketu i ronda przy ulicy Pużaka, które ma usprawnić ruch w okolicy obiektu. Powstały w opolskiej pracowni Autorskie Studium Architektury Andrzeja Szczepańskiego. - Tylko z tą firmą mam podpisaną umowę. Prawdopodobnie ktoś stoi za jej plecami, ale naprawdę nie wiem kto - powiedział nam.
Jak udało nam się ustalić, Ankona jest firmą deweloperską. Zajmuje się pozyskiwaniem gruntów i przygotowywaniem obiektów, między innymi handlowych, dla różnych inwestorów. Ustaliliśmy, że jej siedziba przy ulicy Mokotowskiej w Warszawie to prywatne mieszkanie. Firma dysponuje jednym numerem telefonu i jednym faksu. - Nie musi to wcale budzić podejrzeń na temat jej sytuacji. Duże sieci handlowe często korzystają z pośrednictwa małych firm, bo załatwiają ich sprawy taniej i szybciej - mówi proszący o anonimowość opolski pośrednik. - Unikają przy tym rozgłosu, bo wieści o pojawieniu się giganta natychmiast powodują wzrost cen różnych usług niekiedy i o 30 procent - wyjaśnia.
Opolscy pośrednicy mówią, że tym gigantem może być Castorama. Władze spółki nie zaprzeczają jedynie, że planują inwestycję w Opolu. Zaznaczają jednak, że firma nie jest tu właścicielem żadnych gruntów.
Hipermarket ma być otwarty wiosną przyszłego roku. Według niepotwierdzonych informacji, będzie w nim pracować około 150 osób. - Żadna firma ani miejscowa, ani spoza Opola nie zgłosiła nam zapotrzebowania na tylu pracowników - powiedziała reporterowi "NTO" Małgorzata Dorosz, kierownik Wydziału Pośrednictwa Pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Opolu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska