Za nami 2. kolejka III ligi

Mariusz Matkowski
Mecz w Opolu. Pomocnik Leśnicy Kamil Szyndzielorz (z tyłu) atakuje zawodnika Odry Dominika Franka.
Mecz w Opolu. Pomocnik Leśnicy Kamil Szyndzielorz (z tyłu) atakuje zawodnika Odry Dominika Franka. Mariusz Matkowski
Remis w jedynych derbach w tej kolejce w Opolu: Odra - Leśnica 2-2. Pełna radość tylko w Piotrówce.

Po pierwszej połowie meczu w Opolu Odra prowadziła 2-0, a mogła jeszcze wyżej i nic nie zapowiadało, że goście mogą zdobyć punkt. Dwa gole dla opolan zdobył Tadeusz Tyc. Najpierw wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Pawła Krzysztoporskiego na Błażeju Wróblu, a potem ładnie przymierzył z 18 metrów i piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.

W drugiej odsłonie role się odwróciły. Oba gole dla Leśnicy zdobył Łukasz Janczarek po strzałach z rzutów wolnych. O ile przy pierwszym bramkarz Odry Damian Rozmus nie miał wielkich szans na skuteczną interwencję, to przy drugim popełnił spory błąd.

- Miałem szczęście, a bramkarza chyba oślepiło słońce, bo inaczej powinien złapać piłkę - oceniał Janczarek, który z pięcioma bramkami na koncie prowadzi w klasyfikacji strzelców III ligi.

Odra oprócz kolejnej straty punktów straciła też dwóch zawodników: Sebastiana Deję i Piotra Joba, którzy doznali kontuzji. Zwłaszcza uraz Joba jest poważny (złamał kość strzałkową).

Podobny przebieg miał mecz w Bogdanowicach. Miejscowy Start Galmet prowadził z beniaminkiem - Szczakowianką Jaworzno do przerwy 2-0, a na dodatek od 27. min. grał w przewadze po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę dostał Piotr Sierczyński. W 17. min. Marcin Gużda mocno uderzył z 11 m, a piłka mimo gąszczu nóg w polu karnym gości wpadła do siatki koło słupka.

Drugi gol był samobójczy, a winę za jego utratę ponosi bramkarz Szczakowianki Sławomir Jeziorek. Stoper “Bogdanki" Grzegorz Kaliciak wrzucił piłkę z autu, a ta przez nikogo nie dotknięta leciała do bramki. Golkiper gości niepotrzebnie ją trącił. Gdyby tego nie zrobił, gola by nie było.

Po przerwie goście mimo osłabienia grali znacznie lepiej. Kontaktową bramkę zdobyli po błędzie Kaliciaka, który wybijając piłkę w polu karnym trafił we własną rękę. Jedenastkę wykorzystał Sylwester Dębowski. W 87. min. mogło być “po meczu". Okazji sam na sam z Jeziorkiem nie wykorzystał Mateusz Balcer. Zemściło się to w 90. min. Doświadczony Grzegorz Kmiecik dobrze wyszedł do prostopadłego podania i strzelił tuż obok rozpaczliwie interweniującego bramkarza Startu Tomasza Bąkowskiego.

Start w drugim kolejnym meczu traci gola, a w konsekwencji punkty w ostatniej minucie spotkania.
Jedynym naszym zespołem, który wygrał w 2. kolejce była Piotrówka. Pokonała ona Skałkę Żabnica 3-1, a wszystkie bramki dla zespołu prowadzonego przez trenera Macieja Lisickiego zdobyli czarnoskórzy zawodnicy: Emmanuel Ekwueme, grający pierwszy mecz w zespole Daniel Onyekachi i Sega Cisse. Z przybyszów z Afryki gola nie strzelił tylko Mpako Zerah

- To było niezwykle istotne dla nas zwycięstwo - oceniał trener Lisicki. - Wiadomo, że to jest praktycznie nowy zespół, bo w klubie doszło do rewolucji kadrowej. Spodziewałem się, że pierwsze mecze mogą być dla nas bardzo trudne. Zasłużone zwycięstwo nad silną ekipą Skałki i na dodatek po przyzwoitej grze powinno nas bardzo mocno podbudować.

Źli na siebie mogą być za to piłkarze z Dobrzenia Wielkiego. Grali na wyjeździe z przeciętną Victorią Częstochowa i przegrali 1-2. Naszym piłkarzom zupełnie nie wyszło pierwszych 30 minut meczu, a na dodatek stracili gola w 21. min. po strzale Łukasza Toborka.

W drugiej połowie zespół gości prowadzony przez grającego trenera Sławomira Sieńczewskiego wyraźnie się rozkręcił i wydawało się, że wyrównujący gol jest kwestią czasu. Zamiast bramki dla TOR-u padła druga dla częstochowian. W 76. min. z ostrego kąta uderzył rezerwowy Damian Michalik, który został wprowadzony chwile wcześniej do gry, a bramkarz naszej drużyny Rafał Balsewicz popełnił błąd przepuszczając futbolówkę do siatki.

Na pięć minut przed końcem kontaktowego gola zdobył Piotr Sobotta, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem Victorii Karolem Kuczerą. Na doprowadzenie do remisu zabrakło już jednak czasu.

Porażki doznała też druga drużyna z gminy Dobrzeń Wielki - Victoria Chróścice i jest jedynym zespołem, który po dwóch kolejkach nie ma choćby punktu na koncie. Pierwsze 20 minut sobotniego spotkania z Przyszłością Rogów było bardzo dobre w wykonaniu podopiecznych trenera Andrzeja Szolca. Ruszyli oni na beniaminka z Rogowa i stworzyli kilka sytuacji, ale niestety piłka ani razu nie wpadła do siatki.

Goście natomiast w dwie minuty zdobyli dwa gole. Padły one po dobrze rozegranych rzutach wolnych, kiedy gracze Victorii dwa razy zaspali.

Po przerwie nasi piłkarze doprowadzili do wyrównania dzięki Damianowi Polokowi. Najpierw “na raty" pokonał on bramkarza Przyszłości Mateusza Łobaczewskiego, a potem strzelił mu “za kołnierz" z około 35 m. Wyrównujący gol padł, kiedy Victoria grała w osłabieniu. Chwilę wcześniej drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Paweł Kołodziej. Remisu nie udało się utrzymać. Zwycięskiego gola dla gości po strzale głową zdobył Dawid Hanzel, który wiosną grał w MKS-ie Kluczbork.
Surową lekcję od faworyta rozgrywek - Rozwoju Katowice - odebrali piłkarze Startu Namysłów, którzy przegrali u siebie 0-4, a zwycięstwo gości mogło być jeszcze bardziej okazałe. Start w meczu miał dwie okazje bramkowe. W obu dobrze spisał się jednak bramkarz gości Robert Widawski.

W pierwszej połowie obronił on strzał głową Patryka Pabiniaka, a w drugiej odbił na rzut rożny piłkę po strzale Przemysława Ciąglewicza w krótki róg.

Zespół Startu kończył mecz w dziesiątkę. W 82. min. kontuzji doznał wprowadzony chwilę wcześniej do gry Jakub Kubaczyński, a limit zmian już był wtedy przez trenera Bogdana Kowalczyka wyczerpany. Osłabienie gospodarzy wykorzystał Maciej Tora ustalając w 90. min wynik meczu.

2. kolejka III ligi

Odra Opole - Leśnica 2-2 (2-0)
1-0 Tyc - 23. (karny), 2-0 Tyc - 34., 2-1 Janczarek - 53., 2-2 Janczarek - 78.

Piotrówka - Skałka Żabnica 3-1 (1-0)
1-0 Ekwueme - 33., 1-1 Janik - 49., 2-1 Onyekachi - 73., 3-1 Cisse - 89. (karny)

Victoria Chróścice - Przyszłość Rogów 2-3 (0-2)
0-1 Hanzel - 37., 0-2 Pucka - 39., 1-2 Polok - 54., 2-2 Polok - 61., 2-3 Hanzel - 79.

Start Namysłów - Rozwój Katowice 0-4 (0-1)
0-1 Rucki - 18., 0-2 Lis - 60., 0-3 Tora - 72., 0-4 Tora - 90.

Start Galmet Bogdanowice - Szczakowianka Jaworzno 2-2 (2-0)
1-0 Gużda - 17., 2-0 Jeziorek - 37. (samobójcza), 2-1 Dębowski - 61. (karny), 2-2 Kmiecik - 90.

Victoria Częstochowa - TOR Dobrzeń Wielki 2-1 (1-0)
1-0 Toborek - 21., 2-0 Michalik - 76., 2-1 Sobotta - 85.

Skra Czestochowa - Pniówek Pawłowice 0-0

Stal Bielsko-Biała - Polonia Łaziska 3-0 (0-0)
1-0 Rejmanowski - 64., 2-0 Boczek - 66., 3-0 Żyła - 71.

3. kolejka (24.08, godz. 18.00): TOR - Odra, Start N. - Piotrówka, Leśnica - Victoria Ch., Przyszłość - Stal, Polonia - Rozwój, Szczakowianka - Victoria Cz., Pniówek - Start B., Skałka - Skra.

Więcej o meczach III ligi (składy, relacje ze spotkań, opinie) w poniedziałkowym wydaniu papierowym nto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska