Za nami kolejny weekend ze sportami zimowymi. Zobacz wyniki Polaków

Podczas gdy najlepsi skoczkowie rywalizowali w Szwajcarii, zawodnicy z zaplecza elity udali się do Ruki. Podczas rywalizacji na skoczni HS 142 nie zabrakło Polaków, niestety nasi zawodnicy nie zanotowali spektakularnych sukcesów.

W sobotnim konkursie co prawda tylko Jarosław Krzak nie awansował do drugiej serii, jednak żadnemu z Polaków nie udało się zająć miejsca w czołowej dziesiątce. Najlepiej spisał się Klemens Murańka, który zajął 11. lokatę, a tuż za jego plecami zmagania kończyli Stefan Hula i Andrzej Stękała. Piętnastą lokatę wywalczył Jan Habdas, który tydzień wcześniej był bliski wywalczenia miejsca na podium. Maciej Kot (21. pozycja) i Klemens Joniak (28. lokata) zakończyli rywalizację w trzeciej dziesiątce.

W niedzielę najlepszym z Polaków okazał się Kot, który zajął 10. miejsce. Na 14. pozycji zakończył zmagania Habdas, dwie lokaty niżej został sklasyfikowany Hula, zaś na dziewiętnastym miejscu uplasował się Krzak. Stękała (36. miejsce), Joniak (37. pozycja) i Murańka (42. lokata) nie awansowali do drugiej serii. Zmagania w Ruce wygrywali Norweg Anders Fannemel (sobota) i Niemiec Philipp Raimund (niedziela).

Kolejne konkursy Pucharu Kontynentalnego odbędą się w dniach 27-28 grudnia w Engelbergu. Słabsze występy naszych zawodników w Pucharze Kontynentalnym oznaczają, że w najbliższych zawodach Pucharu Świata będzie mogło wystartować nie jak dotychczas siedmiu, ale sześciu Polaków.

W Pucharze Kontynentalnym kobiet nieźle spisała się Kinga Rajda, która dwukrotnie kończyła zmagania w czołowej dziesiątce (odpowiednio 9. i 7. miejsce). Pozostałe Polki były klasyfikowane w drugiej dziesiątce.

W sobotę i w niedzielę odbyły się zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich w Davos. W jednej z konkurencji wziął udział Maciej Staręga, który w sobotę miał prawo narzekać na brak szczęścia. W kwalifikacjach sprintu Polak zajął 31. miejsce, pierwsze nie dające awansu do ćwierćfinału. Do sukcesu zabrakło zaledwie 0,17 sekundy.

Najlepszymi sprinterami okazali się Francuz Lucas Chanavat i Szwajcarka Nadine Faehndrich. Z kolei w niedzielę w biegu na 20 km triumfowali Norweg Simen Hegstad Krueger i Amerykanka Jessie Diggins. Kolejne zawody odbędą się w dniach 31 grudnia-1 stycznia w szwajcarskiej miejscowości Val Muestair.

Joanna Kil wystartowała w minionym tygodniu w Pucharze Świata w kombinacji norweskiej w Ramsau. Polka dwukrotnie kończyła zmagania w czołowej dwudziestce - w piątek zajęła 19. miejsce, w kolejnym konkursie uplasowała się na 20. pozycji.

W ostatnim tegorocznym konkursie mężczyzn, również w Ramsau, najlepszy okazał się Niemiec Vinzenz Geiger. Jedyny startujący Polak - Andrzej Szczechowicz zajął 43. miejsce.

Dwuboiści do rywalizacji wrócą dopiero w 2023 roku. W dniach 5-8 stycznia rywalizować będą w estońskiej miejscowości Otepaa.