Za nami pierwsza runda Regionalnego Pucharu Polski... Bez większych niespodzianek.

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
MKS Kluczbork w końcu uporał się z Racławiczkami.
MKS Kluczbork w końcu uporał się z Racławiczkami. Mirosław Szozda
Za nami pierwsza runda Regionalnego Pucharu Polski. Obyło się bez większych niespodzianek, gdyż w znacznej mierze wygrywali faworyci...

Łatwo to zweryfikować choćby po tym, że w tych rozgrywkach niżej notowane drużyny z reguły są gospodarzami, a jeśli grają na tym samym szczeblu to wtedy gospodarz jest losowany. I proszę sobie wyobrazić, że z 24. meczów rozegranych w środę 14 sierpnia u siebie triumfowało zaledwie sześć drużyn.

Do tego tylko dwie grają obecnie poziom niżej od pokonanego przeciwnika, a co ciekawe w obu przypadkach ekipy te nazywają się - notabene - Victoria. I tak ta z Chróścic ograła 4-3 GKS Głuchołazy, a ta z Dobrzynia nadspodziewanie łatwo poradziła sobie 4-1 z Żubrami Smarchowice Śląskie.

W czterech pozostałych parach, gdzie wygrywali miejscowi, dwie utworzyły zespoły z klasy okręgowej, a w nich LKS Ujazd pokonał 2-0 KS Krasiejów, a Mechnice 3-2 Piotrówkę. W duecie drużyn z 4. ligi Piast Strzelce Opolskie odprawił Swornicę Czarnowąsy 2-0. Natomiast w jedynym przypadku gdzie team grający wyżej podejmował ten niżej Hetman Byczyna uporał się z Rudnikami 3-1.

W pozostałych duetach raczej wygrywali faworyci, ale też nie brakowało walki. Jak choćby w starciu Walce - Olimpia Lewin Brzeski, gdy skończyło się karnymi (4-5) czy też w meczu GKS Piomar Przywory-Tarnów Opolski - Skalnik Gracze, gdzie również potrzebny był chociażby dodatkowy czas, a goście wygrali 2-3.

Niewiele mniejsze różnice i walka do końca były w takich bojach jak 1. FC Chronstau Chrząstowice - Unia Kolonowskie 0-1, Fortuna Głogówek - Victoria Cisek 1-2, Górnik Januszkowice - TOR Dobrzeń Wielki 0-1 i Włókniarz Kietrz - Skorogoszcz 1-2.
Dobre wrażenie pozostawił po sobie także KS Twardawa po starciu z Ruchem Zdzieszo-wice ulegając 0-2. Działo się również w takich meczach jak Naprzód Jemielnica - Agroplon Głuszyna 1-3, Pogoń Prudnik - Chemik Kędzierzyn-Koźle 0-2 i Sokół Niemodlin - Naprzód Ujazd Niezdrowice 0-2.

Długo dzielnie trzymały się ponadto m.in. Racławiczki i Rudatom Kępa w starciach z przeciwnikami znacznie wyżej notowanymi, ale ostatecznie uległy dość wysoko. Odpowiednio MKS-owi Kluczbork 1-5 i Polonii Nysa 0-3 (galeria z obu meczów na zdjęciach).

W tym ostatnim meczu faworyzowani nysanie, choć grający w rezerwowym składzie, otworzyli wynik dopiero po godzinie gry, gdy do siatki trafił Dro Narcisse. Miejscowych dobił jednak dopiero w końcówce Kacper Duda, dwa razy posyłając piłkę do siatki i tym samym wykorzystał szansę jaką dał mu trener.

- Nie weszliśmy najlepiej w to spotkanie, za dużo było strat, za dużo długich piłek i rywal umiejętnie się bronił, ale później zaczęliśmy grac szybciej i w końcu zaskoczyło, a pierwszy gol spowodował, że grało się nam już znacznie łatwiej - nie krył Duda.

- Zabrakło nam w końcówce sił i koncentracji - przyznawał z kolei golkiper gospodarzy Krzysztof Flak. - Nastawiliśmy się na grę z kontry, co ostatecznie nie wyszło, choć do czasu to naprawdę dobrze wyglądało. Widać, że chłopaki z Nysy byli znacznie lepiej przygotowani motorycznie. Zresztą grają dwa poziomy wyżej, a to już o czymś świadczy - dodawał.

Wysokie wyniki nie do końca obrazowały również to co miało miejsce w takich spotkaniach jak Kuniów - OKS Olesno 1-4, Racławia Racławice Śląskie - Po-Ra-Wie Większyce 1-4, Silesius Kotórz Mały - Starowice 0-4, Start Bogdanowice - Unia Krapkowice 2-5, Śląsk Łubniany - Małapanew Ozimek 1-5 i UKS Karnków - MKS Wołczyn 2-5.

Z drugiej strony, choć tak jak pisaliśmy wcześniej, wygrywały z reguły ekipy wyżej notowane, to łatwo też zauważyć, że nie było przy tym żadnych pogromów. Co przecież zdarzało się całkiem niedawno, gdy faworyci odprawiali „maluczkich” przewagą 10. czy nawet więcej goli.

Tymczasem do kolejnej rundy przeszedł także Orzeł Źlinice, albowiem KS Bodzanów-Nowy Świętów wycofał się z rozgrywek. Podobnie awans zyskał Start Namysłów kosztem Gronowic, choć to akurat było wiadomo znacznie wcześniej.
Wolny los miały natomiast: MKS Gogolin, Polonia Głubczyce, Sparta Paczków, Start Jełowa, Wiking-Rodło Opole oraz broniąca trofeum Stal Brzeg

Tam pary utworzą: Unia Kolonowskie - Starowice, Małapanew Ozimek - Stal Brzeg, Mechnice - MKS Gogolin, Skalnik Gracze - MKS Kluczbork, Piast Strzelce Opolskie -Polonia Nysa, Olimpia Lewin Brzeski - OKS Olesno, Polonia Głubczyce - Ruch Zdzieszowice, Start Jełowa - Victoria Cisek, Victoria Dobrzyń - Orzeł Źlinice, Sparta Paczków - Agroplon Głuszyna, Hetman Byczyna - Start Namysłów, Naprzód Ujazd-Niezdrowice - MKS Wołczyn, TOR Dobrzeń Wielki - Chemik Kędzierzyn-Koźle, LKS Ujazd - Unia Krapkowice, Skorogoszcz - Po-Ra-Wie Większyce, Victoria Chróścice - Wiking-Rodło Opole.

WIĘCEJ INFORMACJI WKRÓTCE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska