Zaatakował nożem. Nie mógł się pogodzić z odejściem dziewczyny?

sxc
sxc
We wtorek przed Sądem Okręgowym w Opolu rozpocznie się proces 34-letniego Tomasza S., z Opola, oskarżonego o usiłowanie zabójstwa.

Zdarzenie miało miejsce 9 sierpnia 2011 roku przy ul. Sieradzkiej w Opolu. Jak wynika z akt sprawy Tomasz S. chciał zabić Tomasza Ż. zadając mu kilkanaście ciosów nożem w okolice klatki piersiowej, pośladków, ud i rąk.

Oskarżony i pokrzywdzony znali się z widzenia. Trenowali w tej samej siłowni. Mieli też wspólną znajomą Karolinę W., która była dziewczyną Tomasza S. W czerwcu 2011 roku kobieta postanowiła zakończyć znajomość z Tomaszem S. Ten nie mógł się z tym pogodzić.

- Stał się wulgarny i agresywny wobec byłej partnerki, wysyłał jej sms-y z pogróżkami, dwukrotnie interweniowała policja - mówi Ewa Kosowska-Korniak z Sądu Okręgowego w Opolu.

W dniu zdarzenia kobieta otrzymała kolejne pogróżki, wynikało z nich, że coś złego może stać się jej dziecku. Zaniepokojona i zastraszana od tygodni poprosiła o pomoc znajomych: Tomasza Ż. oraz Mariusza Z.

Wspólnie poprosili Tomasza S. o spotkanie, umówili się u niego w domu. Mariusz Z. stał przy wejściu do budynku, natomiast Tomasz Ż. wszedł na górę. Przed drzwiami wejściowymi do mieszkania między mężczyznami doszło do bójki na pięści.

Jak wynika z akt sprawy, w trakcie wymiany ciosów oskarżony, krzycząc "zabiję cię," zaczął uderzać pokrzywdzonego nożem w różne części ciała. Dzięki interwencji Mariusza Z. pokrzywdzony zdołał wyrwać napastnikowi nóż z ręki.

Tomasz S. wychodząc z bloku zagroził jeszcze swojej byłej dziewczynie, że "będzie następna" oraz, że potnie jej twarz.

Ranny Tomasz Ż. trafił do szpitala. Miał m.in. rany klatki piersiowej z krwotokiem do jamy opłucnej, odmę opłucną, liczne rany kłute.

Tomasz S. nie przyznał się do winy i przedstawił odmienny przebieg wydarzeń. Nie był dotychczas karany, posiada pozytywną opinię środowiskową.

Zdaniem biegłych brak podstaw do kwestionowania jego poczytalności w chwili zdarzenia.

Tak jak za zabójstwo grozi mu od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat odsiadki a nawet dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska