Zabierz rower na wakacje

fot. Sebastian Stemplewski
Tomasz Machowski z Superior Polska mocuje rower do bagażnika dachowego. To najpopularniejszy sposób przewożenia jednośladu.
Tomasz Machowski z Superior Polska mocuje rower do bagażnika dachowego. To najpopularniejszy sposób przewożenia jednośladu. fot. Sebastian Stemplewski
W czasie wakacji wielu z nas nie chce się rozstawać ze swoim jednośladem. Można go przewozić samochodem, ale trzeba wiedzieć jak.

Na wczasy jedziemy wprawdzie samochodem, ale na miejscu rower jest znakomitą alternatywą do poznawania okolicy. Możemy go przewieźć autem na kilka różnych sposobów.

- Do wyboru mamy bagażniki dachowe, na tylną klapę oraz na hak holowniczy - mówi Miłosz Kwiecień z opolskiego salonu Superior Polska. - Najwygodniejsze są te na hak, bo umożliwiają łatwe zamontowanie i zdjęcie roweru. Najpopularniejsze z racji ceny są jednak bagażniki dachowe.

Bagażniki na hak wymagają dokonania kilku przeróbek w samochodzie. Musi on mieć specjalną listwę z oświetleniem, bo bagażnik zasłania tylne światła. Trzeba też zamontować na nim dodatkową tablicę rejestracyjną. Takie bagażniki kosztują od 300 do 2500 zł w zależności od modelu i klasy wykonania. Te najdroższe wyposażone są też w specjalne listwy na rowery.

- Bagażniki na hak i klapę mają także taką zaletę, że nie powodują wzrostu oporów powietrza samochodu w czasie jazdy - kontynuuje Kwiecień. Umożliwiają też wygodny transport kilku rowerów i łatwy ich załadunek.

Bagażniki na tylną klapę mają zastosowanie w większych samochodach - busach, kombi, SUV-ach. Do sedanów raczej ich się nie stosuje.

- Na tych bagażnikach rowery mocuje się wyżej niż w tych na haku - mówi Kwiecień. - Należy przy tym zwrócić uwagę, żeby koła roweru nie zasłaniały tylnych świateł naszego auta. Wadą bagażnika klapowego jest to, że w wypadku jakiejś awarii, choćby konieczności zmiany koła, mamy utrudniony dostęp do bagażnika i musimy zdjąć rowery. Trzeba także bardzo uważać, żeby nie uszkodzić lakieru na karoserii auta.

Ceny tych bagażników zaczynają się od 400 zł, najdroższe kosztują 800 zł. Oba typy bagażników umożliwiają przewóz do czterech rowerów. Z racji ceny najpopularniejsze są bagażniki dachowe. Składają się z bazy dopasowanej do konkretnego typu samochodu oraz uchwytów na rowery. Baza kosztuje od 200 do 800 zł, uchwyty od 49 do 349 zł za sztukę. Bazę można także wykorzystywać przy przewozie nart, deski surfingowej czy boksów dachowych.

- Wadami tych bagażników jest to, że trzeba wysoko unosić rowery przy montażu - stwierdza Kwiecień.
- Rowery stawiają także duży opór powietrza i hałasują podczas jazdy.

Aby montaż był bezpieczny, do uchwytów należy także dokupić specjalne paski, żeby dodatkowo przymocować koła roweru do bagażnika. Nie powinno się też przekraczać prędkości 90 kilometrów na godzinę. Zbyt duża prędkość to nie tylko większy opór powietrza i zużycie paliwa, ale niebezpieczeństwo zerwania roweru z dachu.

- Mieliśmy już przypadki, że do serwisu przyjeżdżali klienci, którym podczas szybkiej jazdy bagażnik przesuwał się na relingach dachowych o kilkanaście centymetrów do tyłu - mówi Kwiecień.
Należy też uważać na niskie przejazdy pod mostami i unikać parkingów wielopoziomowych. Możemy bowiem zawadzić rowerem o zbyt niski element i uszkodzić dach samochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska