Zabójstwo Wiktorii z Krapkowic. Dziś zapadnie wyrok

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Proces Artura W. z Gogolina ruszył 31 sierpnia 2016 r. w Sądzie Okręgowym w Opolu.
Proces Artura W. z Gogolina ruszył 31 sierpnia 2016 r. w Sądzie Okręgowym w Opolu. Archiwum
Prokurator domagał się dla chłopka, który w chwili zabójstwa nie miał skończonych 17 lat, 25 lat więzienia. Tyle samo żądali rodzice.

To najwyższa możliwa kara, jaką można wymierzyć nieletniemu. Wyrok w tej sprawie ma zapaść we wtorek o godz. 11 przed Sądem Okręgowym w Opolu.

Do bulwersującej zbrodni doszło w ubiegłym roku. 7 marca 15-letnia Wiktoria Cichocka z Krapkowic wyszła na spotkanie z koleżankami, po którym nie wróciła do domu. 11 dni później ciało dziewczyny odnaleziono w przepompowni ścieków, niedaleko miejsca jej zamieszkania. Poszukiwania sprawcy trwały dwa miesiące.

ZOBACZ Artur W. utopił Wiktorię w ściekach. Chłopak odpowie za zabójstwo w Krapkowicach

Artur W. ostatecznie przyznał się do winy, ale twierdził, że dziewczyna zginęła przez przypadek, bo przewróciła się, gdy próbował ukraść jej telefon (wart ok. 400 złotych). - Oskarżony wyjaśnił, że kiedy był metr za nią złapał za telefon, a dziewczyna odwróciła się i wykręciła mu rękę. Wtedy on odepchnął ją i Wiktoria przewróciła się, uderzając głową o betonowe podkłady - odtwarzała przebieg wydarzeń prokurator Maria Kostrzewa-Jelonek z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.

Artur W. zabrał telefon i uciekł w stronę domu. Oskarżony twierdził, że w połowie drogi „coś go ruszyło” i postanowił sprawdzić, co się dzieje z dziewczyną. Gdy zorientował się, że nastolatka leży w tej samej pozycji, twarzą do ziemi spanikował, bo uznał, że nie żyje i postanowił ukryć zwłoki (dziewczyna, jak się później okazało, wtedy jeszcze żyła). W chwili zdarzenia był pod wpływem narkotyków.

Kluczowym dowodem w sprawie jest krew pokrzywdzonej, ujawniona na podpince kurtki oskarżonego. W tę kurtkę Artur W. był ubrany w dniu zdarzenia, co potwierdza zabezpieczony materiał z monitoringu oraz sam oskarżony.

CZYTAJ Zabójstwo Wiktorii z Krapkowic. Ruszył proces Artura W.

Prokurator żądał dla Artura W. kary 25 lat pozbawienia wolności, czyli najsurowszej możliwej kary dla nieletniego sprawcy.
Takiej samej kary domagał się pełnomocnik rodziców zamordowanej nastolatki, którzy występowali w procesie jako oskarżyciele posiłkowi. Dodatkowo chciał, by sprawca zapłacił każdemu z rodziców po 100 tys. złotych zadośćuczynienia.

Prawniczka reprezentująca Artura W. domagała się natomiast, aby jej klient został skazany nie za zabójstwo, ale za rozbój, bo w jej ocenie chłopak nie chciał zabić.

17-latek podejrzany o śmierć Wiktorii z Krapkowic. Ciało dziewczyny zostało odnalezione 18 marca po jedenastu dniach poszukiwań.

17-latek podejrzany o śmierć Wiktorii z Krapkowic

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska