Zabrakło śniegu pod kołami

Mir
Automobilklub Kędzierzyńsko-Kozielski zorganizował dla kierowców-amatorów Zimową Szkołę Jazdy.

W ten sposób chcemy podnosić umiejętności i techniki jazdy w niskich temperaturach, gdy na jezdniach zalegnie biały puch - wyjaśnia Jacek Nowak, prezes automobilklubu. - Dzięki temu na naszych drogach będzie z pewnością bezpieczniej.
Plany organizatorom pokrzyżowała pogoda.
Ulice Kędzierzyna-Koźla były w niedzielę czarne i suche, a resztki śniegu zalegały jedynie na poboczach. Jazdą po śniegu kierowcy mogli się jedynie popisać na stadionie na osiedlu Azoty. Jednak mimo tak niesprzyjających warunków udało się przeprowadzić pięć prób sprawnościowych. Na miejskich parkingach kierowcy musieli jeździć slalomem i kręcić pomiędzy pachołkami pętle, kółka i ósemki.
To wspaniała impreza - mówi Łukasz Kauch, jeden z uczestników Zimowej Szkoły Jazdy. - Umiejętności tu nabyte przydadzą się na pewno w ruchu miejskim. Dzięki takim ćwiczeniom można także lepiej poznać zachowania swojego auta na śliskiej nawierzchni.
Najszybciej z trasą rajdu poradziła sobie załoga w składzie Piotr Michalewicz i Agnieszka Strzelska, drugie miejsce zajęli Łukasz Kauch i Mateusz Ziółtkowski, a trzecie Filip Chmielewski i Tomasz Owsiański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska