Zabytkowy most w Ozimku został zdemontowany. Odnowiony wróci na swoje miejsce w 2010 roku

fot. Mariusz Jarzombek
Na wart 2 mln zł remont mostu 1,35 mln zł daje Unia Europejska, 700 tys. dokłada gmina.
Na wart 2 mln zł remont mostu 1,35 mln zł daje Unia Europejska, 700 tys. dokłada gmina. fot. Mariusz Jarzombek
Część zbudowanego z żeliwa i stali zabytku została przewieziona do zadaszonej hali.

Prace przy renowacji mostu w Ozimku trwają od trzech tygodni. Trzeba było zacząć się od rozbiórki, bo każdy z jego elementów musi być zakonserwowana. Wczoraj na brzegu rzeki leżały jeszcze tylko cztery wieże pylonów, rozkręcana była też podstawa części nośnej.

- Teraz wszystkie elementy czeka czyszczenie z farby, odrdzewianie i naprawa - mówi Roman Kaczorowski, kierownik kontraktu na remont pochodzącego z 1827 roku mostu.

Część zbudowanego z żeliwa i stali zabytku została przewieziona do zadaszonej hali.
- Każdy z elementów badamy wnikliwie: po tylu latach musimy wykryć nawet najmniejsze, niewidoczne gołym okiem mikrouszkodzenia - mówi Kaczorowski.

Już teraz wiadomo, że częściowej wymiany, właśnie ze względu na znalezione mikrouszkodzenia, będzie wymagać niewidoczna dla przechodniów konstrukcja jezdni.

- Staramy się zachować jak najwięcej oryginalnych elementów - mówi Kaczorowski wyliczając, że na pewno trzeba będzie wymienić także część łańcuchów oraz skorodowanych śrub.

Czyszczenie i konserwacja części potrwa co najmniej cztery tygodnie. W tym czasie wzmocnione zostaną przyczółki mostu.

- Chcielibyśmy złożyć most do końca tego roku ale nie wiadomo, czy nam się uda i jak poważne usterki jeszcze wykryjemy - zapowiada inżynier. - Najważniejsze, to zrobić wszystko nie szybko, a dobrze - dodaje.

Historię mostu w Ozimku przeczytasz na portalu Regiopedia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska