Zaczyna brakować szczepionek dla dzieci przeciw błonicy, krztuścowi i tężcowi

Redakcja
Chodzi o dwie szczepionki: infanrix i tripacel.
Chodzi o dwie szczepionki: infanrix i tripacel. TVN24/x-news
Chodzi o dwie szczepionki: infanrix i tripacel. Może to zakłócić cykl obowiązkowych szczepień.

- Dzieci dostają je w 3 dawkach, pierwszą między 6. a 8. tygodniem życia, potem kolejne dwie w 6-tygodniowych odstępach.

Następnie podaje się dawki przypominające w 6. i 14. roku życia oraz dawkę uzupełniającą w 16.-18. roku życia. Szczepionek tych brakuje nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie.

- Należy jednak zaznaczyć, że w naszym kraju obie te szczepionki były podawane bezpłatnie tylko wcześniakom, niemowlętom z niską wagą urodzeniową oraz dzieciom w 6. roku życia w ramach programu szczepień ochronnych - mówi Elżbieta Domaszewska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - Natomiast pozostałe dzieci dostawały inną szczepionkę.

Szczepionki infanrix i tripacel uchodzą za lepiej oczyszczone, są też droższe od innych. Pierwsza (dawka) kosztuje ok. 180 zł, druga - 55 zł. Niektórzy rodzice kupowali je dla swoich pociech, rezygnując z państwowej, gorszej. Co teraz?

Specjaliści mówią, że jak zaczęło się szczepić jedną szczepionką, to nie należy jej zmieniać. - To prawda - przyznaje dr Grażyna Czopek, pediatra z poradni dziecięcej w Oleśnie. - Na szczęście aż tyle wcześniaków się nie rodzi, bo infanrixu już też nie mamy. W ostateczności trzeba będzie szczepionki zamieniać. Szczepienia innych dzieci nie są zakłócone.

- Dostaliśmy sygnał, że Ministerstwo Zdrowia uruchomiło z centralnej bazy rezerw ostatnie zapasy infanrixu, tylko dla wcześniaków - przyznaje Elżbieta Domaszewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska