Długi powiatu są od początku kadencji najważniejszym tematem i kością niezgody w radzie powiatu kluczborskiego.
Poprzedni starosta kluczborski Piotr Pośpiech (PSL) wykorzystywał różne instrumenty finansowe (nie tylko kredyty, ale także umowy z odroczonym terminem płatności, leasingi zwrotne, subrogacje), żeby móc finansować liczne inwestycje.
W 2018 roku władzę przejął starosta Mirosław Birecki (Ziemia Kluczborska), który uznał, że jego poprzednik przeinwestował i nadmiernie zadłużył powiat. Starosta Birecki wdrożył program naprawczy i wziął pożyczkę rządową.
Z pożyczki spłacono tzw. subrogację. Subrogacja polega na zaciągnięciu nowego kredytu, żeby spłacić stare długi.
Piotr Pośpiech przeprowadził subrogację (oraz wziął pożyczkę) w 2018 roku, łącznie na kwotę ponad 50 milionów zł. Pieniądze te wyłożył Komunalny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty (ten sam, który w ubiegłej kadencji dał 65-milionową pożyczkę gminie Byczyna).
Odsetki z subrogacji miały wynieść jednak ponad 34 miliony złotych! Dlatego nowy starosta wziął pożyczkę rządową na 62,473 mln zł. Z tej kwoty spłacił zobowiązania wobec KFIZ-u oraz zapłatę faktur za inwestycje.
Odsetki z pożyczki rządowej miały kosztować powiat ponad 25 milionów zł, czyli ponad 9 milionów zł mniej od subrogacji. Okazało się jednak, że będę kosztować dużo mniej.
- Podpisaliśmy z Ministerstwem Finansów aneks do umowy, który obniżył oprocentowanie pożyczki rządowej z 3 do 1,5 procent. Dzięki temu kwota odsetek do spłacenia zmniejszy się o 11 milionów zł! - mówi starosta Mirosław Birecki.
Czyli ostatecznie powiat kluczborski będzie musiał spłacić Skarbowi Państwa 62,473 mln zł kwoty głównej i 14 mln zł odsetek.
Spłata tej pożyczki potrwa w latach 2020-2039.
Aktualnie powiat kluczborski jest zadłużony na 83 miliony zł.
- Ten program naprawczy należało zrobić jeszcze w poprzedniej kadencji, tylko trzeba było mieć do tego odwagę - uważa Mirosław Birecki.
- Program naprawczy absolutnie nie był potrzebny w 2018 roku, a także nie jest potrzebny teraz. W poprzedniej kadencji mieliśmy kumulację inwestycji, a do tego likwidację gimnazjów. Można oszczędzać, ale nie pakując powiat w program naprawczy, który zamyka powiat na wszystkie możliwości - uważa Piotr Pośpiech.
Program naprawczy, w ramach którego starostwo robi cięcia i oszczędności, potrwa do końca 2021 roku. Według planów do końca tej kadencji, czyli w 2023 roku, zadłużenie powiatu kluczborskiego ma spaść poniżej 70 milionów zł.
Całkiem nowy zarząd powiatu w Kluczborku. Poznaj nowego star...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?