Zadłużony spadek to już będzie mniejszy problem

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Liczba niespłaconych zobowiązań Polaków w KRD przekroczyła 6 mln złotych.
Liczba niespłaconych zobowiązań Polaków w KRD przekroczyła 6 mln złotych. Fot. Marcin Królak
Od 18 października wchodzą w życie zmiany w Kodeksie cywilnym, które zabezpieczają nas przed przejęciem długów zmarłych krewnych.

Dwa lata temu dwuletni wówczas Kevin spod Namysłowa został najbardziej zadłużonym dzieckiem w Polsce. Wraz ze spadkiem po dalekim krewnym odziedziczył szacowany na milion złotych dług, a sąd uznał, że rodzice nie mogą w imieniu niepełnoletniego synka zrzec się spadku i lepiej będzie, jeśli maluch przejmie go z „dobrodziejstwem inwentarza”.

Oznaczało to wprawdzie, że dziecko ma odpowiadać za długi do wartości spadku, ale rodzice obawiali się, że i tak wierzyciele krewnego odezwą się do nich. W nto opisywaliśmy też m.in. sprawę 47-letniego pana Adama spod Kluczborka, który 45 lat nie miał kontaktu z ojcem, a teraz dowiedział się, że rodzic zostawił mu w spadku... niespłacony kredyt w SKOK-u Stefczyka. Kasa zażądała od Opolanina zwrotu 6 tys. zł. Mężczyzna nie wiedział, że może w ciągu pół roku zrzec się praw do spadku i w ten sposób po¬zbyć długu. Miał nie lada problem.

Od 18 października wchodzą w życie nowe przepisy Kodeksu cywilnego, zgodnie z którymi zamiast dziedziczyć spadek z wszystkimi długami zmarłego, spadkobierca będzie odpowiadał za nie tylko do wysokości przejętego majątku.

- To bardzo ważny krok, bo prawdopodobieństwo odziedziczenia ukrytych zobowiązań dotyczy coraz więcej Polaków. Liczba niezapłaconych zobowiązań notowanych w Krajowym Rejestrze Długów cały czas rośnie i przekroczyła już 6 milionów. Dotyczy to także emerytów, a przecież najczęściej dziedziczymy po najstarszych członkach rodziny - komentuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Dzięki nowym przepisom osoby, które nie złożą deklaracji o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku w ciągu 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedzą się o prawie do niego, będą automatycznie dziedziczyć zobowiązania z tak zwanym dobrodziejstwem inwentarza, a zatem wyłącznie do wartości przejętego majątku. Jeśli będzie ona mniejsza od sumy długów, spadkobierca nie musi już dopłacać reszty zadłużenia.

Nowe przepisy nie dotyczą jednak nieruchomości obarczonych hipoteką. Tutaj wciąż będzie obowiązywać dotychczasowe prawo, czyli każdy, kto odziedziczy obciążoną nieruchomość, nadal będzie musiał uregulować kwotę zadłużenia. Chyba że w ogóle zrezygnuje z takiego spadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska