Zając - bez niego dzieciom trudno wyobrazić sobie Wielkanoc

fot. Sławomir Mielnik
Natalia Nowaczek z Opola czeka na świąteczne prezenty.
Natalia Nowaczek z Opola czeka na świąteczne prezenty. fot. Sławomir Mielnik
Maluchy dobrze wiedzą, że puchaty doręczyciel to dobry kumpel Świętego Mikołaja.

Wielkanoc to najważniejsze święto w tradycji chrześcijańskiej. Jego symbolem są święcone palmy, malowane jaja i oczywiście zajączek, na którego niecierpliwie czekają zwłaszcza najmłodsi. Prezenty przynosi zazwyczaj nocą, biorąc przykład z bożonarodzeniowego Mikołaja. Plotka głosi, że niczym od normalnego zająca się nie różni. Tyle, że dźwiga pod pachą koszyk...

Ilustracje zająca z wielkanocnymi jajkami pojawiły się pod koniec XVII wieku. Niektórzy tłumaczą to nawiązaniem do zwyczajów podatkowych, kiedy składało się daniny w naturze - jajka czy zwierzęta. Innym zając kojarzy się z nadchodzącą wiosną i Wielkanocą. Ponieważ dzieci zawsze były obdarowywane w te święta pisankami, łatwo było przypisać zającom rolę roznosicieli prezentów.

Sympatyczny zajączek przywędrował do Polski na początku XX wieku z Niemiec. Najpierw zadomowił się na Pomorzu i Śląsku, ale z czasem tradycja obdarowywania bliskich w wielkanocne święta przyjęła się w całej Polsce. Dziś w Wielką Niedzielę, gdy rodzice szykują świąteczne śniadanie, dzieci myszkują po ogrodzie i mieszkaniu, szukając jajek z niespodziankami i świątecznych koszyków z łakociami.

W Polsce i Niemczech maluchy szukają właśnie “wielkanocnego zajączka", a mali Francuzi razem z rodzicami polują w tym czasie (również w domu czy ogródku) na czekoladowe jajka. Znalazca ma prawo zjeść odkryty smakołyk.

Czekoladowe jajka i figurki - zajęcy, dzwonków i kurczaczków, powstają ze słodkiej masy rozgrzanej do 50 stopni Celsjusza, którą wlewa się do aluminiowych form.

Bez zająca trudno wyobrazić sobie wielkanocne święta. Jest on symbolem odradzającej się przyrody i wiosny. Już starożytni byli pełni podziwu dla jego witalności i otaczali go czcią i kultem.

Dziś puchaty zwierzak panoszy się nie tylko na świątecznym stole, ale też można go zobaczyć na pocztowych kartkach, kolorowych serwetkach i obrusach. Co roku w telewizyjnych reklamach i świątecznych zapowiedziach walczy bohatersko o palmę pierwszeństwa z żółtym kurczakiem. Ten, choć nieco obrósł w piórka, zazdrości zającowi popularności. Bo przecież to on w końcu jest ekspertem od jajek!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska