Piotr (22 lata) uwielbia zajęcia na siłowni. Szczególną wagę przywiązuje do treningów wzmacniających klatkę piersiową. - Staram się ćwiczyć regularnie, nie opuszczam żadnego treningu. O kondycję trzeba dbać - uśmiecha się Piotr. Takich jak on, niepełnosprawnych podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy “Promyczek" w Kędzierzynie-Koźlu, jest blisko setka.
Z różnych form pomocy korzystają tam głównie upośledzeni umysłowo i z zaburzeniami psychicznymi. Podopiecznym pomagają wolontariusze z kędzierzyńsko-kozielskich szkół średnich. - Dzięki takim młodym ludziom, pełnym zapału, jest nam dużo łatwiej - przyznaje Barbara Kropacz-Mrożek, szefowa placówki.
Dzień w “Promyczku" zaczyna się o siódmej rano, choć niektórzy schodzą się do 9.00. Gdy wszyscy są już w komplecie ruszają zajęcia na siłowni. Po niej jest śniadanie i warsztaty terapeutyczne. - Między innymi zajęcia teatralne i muzyczne. Nasi podopieczni biorą w nich udział bardzo chętnie - zaznacza Barbara Kropacz-Mrożek.
Potem są lekcje na komputerach, gry i zabawy. Nowością jest tzw. “coffe time".
- Podejrzeliśmy to, gdy byliśmy z wizytą w podobnej placówce w Danii - wyjaśnia Barbara Kropacz-Mrożek. Chodzi o półgodzinne spotkania terapeutów z podopiecznymi, podczas których pija się kawę i prowadzi luźne rozmowy. Okazuje się, że niepełnosprawni potrafią zapamiętywać z takich zajęć dużo więcej, niż z tradycyjnych warsztatów.
- Kto nie lubi kawy, może napić się herbaty.Najważniejsze jest jednak to, żeby wspólnie posiedzieć i porozmawiać - mówi szefowa ośrodka. Wielkim uznaniem dla każdego mieszkańca Kędzierzyna-Koźla jest otrzymanie tytuły “Przyjaciela Promyczka".
- Nagradzamy w ten sposób osoby, które pomagają nawet w symboliczny sposób naszej placówce i naszym podopiecznym. Cieszy nas, że takich ludzi jest coraz więcej - mówi Barbara Kropacz-Mrożek. Przyznano już 71 tytułów “Przyjaciela Promyczka". Kolejne niedługo wybierze kapituła.
O podopiecznych placówki dbają także miejscy urzędnicy. Gdy kilka miesięcy temu planowali budowę strefy rekreacyjnej w samym centrum Kędzierzyna, pomyśleli także o niepełnosprawnych. - Wybudowano tam urządzenie linowe, po którym można się wspinać. Ponadto zaprojektowany został "ogród zapachów". Wyposażono go w tabliczki z napisami w języku Braille'a umożliwią one osobom niedowidzącym i niewidomym identyfikację roślin - wyjaśnia Andrzej Kopacki z Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu.
- Gmina zdecydowała też o utworzeniu w ramach strefy skateparku wraz z urządzeniami do jazdy i akrobacji, skweru do gry w streetballa, minisiłowni do ćwiczeń na wolnym powietrzu, ogródka jordanowskiego i ścieżki zdrowia. Niepełnosprawni mogą tu miło spędzać czas wraz z pełnosprawnymi mieszkańcami.
Szefostwo “Promyczka" szuka teraz pieniędzy na wymalowanie budynku przy ul. Piotra Skargi, a także na zbudowanie ścieżek w ogrodzie. - Uwielbiamy spędzać czas na świeżym powietrzu - przyznaje Piotr.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
