Zakaz palenia w lokalach, na przystankach, w pociągach. 15 listopada wchodzi w życie nowe prawo

fot. Jarosław Staśkiewicz
Od 15 listopada nie będzie można palić m.in. na przystankach autobusowych. A więc pod wiatą. Ale czy obok niej też?
Od 15 listopada nie będzie można palić m.in. na przystankach autobusowych. A więc pod wiatą. Ale czy obok niej też? fot. Jarosław Staśkiewicz
Największa rewolucja czeka właścicieli pubów i restauracji.

Papieros w przedziale ekspresu do Warszawy? Albo w ulubionym pubie? To już ostatnia okazja. Na jesień wejdą przepisy, które zabraniają palenia w lokalach gastronomicznych, pociągach, na przystankach autobusowych, a nawet w służbowych autach.

Zmiany w ustawie jeszcze w kwietniu podpisał Bronisław Komorowski, ale ponieważ nowe prawo wchodzi w życie 15 listopada, więc mało kto o nim pamięta.

- To jest niepokojące, bo właśnie teraz jest czas na przygotowanie się do zmian - mówi Joanna Wacławek z firmy palarnie.pl, która zajmuje się budową i przystosowaniem wydzielonych pomieszczeń do palenia.

Rewolucja czeka właścicieli lokali gastronomicznych. Od połowy listopada będzie obowiązywał w nich zakaz palenia. Chyba, że właściciel zbuduje specjalną palarnię albo przeznaczy dla palaczy osobną zamkniętą salę, wyposażoną w wentylację.

- To chore - denerwuje się Tomasz Szwak, właściciel osiedlowego pubu "Agawa" w Brzegu. O zmianach dowiedział się od nas.

- Nikogo nie zmuszam do wdychania dymu, bo nie mam pracowników i sam stoję za barem, a klientów przecież siłą tu nie zaciągam - mówi Szwak. - W mieście jest duża konkurencja i każdy może znaleźć lokal dla niepalących.

Te przepisy uderzą właśnie w takich małych przedsiębiorców jak ja. Skąd mam wziąć pieniądze na wydzielenie osobnej sali?

Zmiany czekają też pasażerów pociągów dalekobieżnych, gdzie obecnie funkcjonują wagony dla palących. Od 15 listopada będzie w nich obowiązywał całkowity zakaz palenia.

- Oczywiście dostosujemy się do nowych przepisów i poinformujemy o nich naszych pasażerów odpowiednio wcześniej - mówi Małgorzata Sitkowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.

- Z naszej strony wymaga to nowego oznaczenia przedziałów. Dotyczy to jednak tylko wagonów TLK i Expresów ponieważ w naszych pociągach Euro Intercity obowiązuje całkowity zakaz palenia.

Kto wyegzekwuje zakaz w pociągu jadącym wiele godzin przez całą Polskę? - To oczywiste, że ludzie będą palić w toaletach - przewiduje Joanna Wacławek.

- A można było nakazać wprowadzenie wentylowanych przedziałów dla palaczy. Jeszcze gorzej może być z egzekwowaniem zakazu popalania na przystankach autobusowych.

- Trzeba będzie porozlepiać jakieś naklejki, ale jak wyznaczyć granice przystanku? - zastanawia się już Krzysztof Szary, szef brzeskiej Straży Miejskiej. - Ciągle ktoś wymyśla nowe przepisy, tylko nie zastanawia się, kto, kiedy i jak ma je egzekwować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska