Zakonnice ze Wspólnoty Błogosławieństw zamieszkały w Strzelcach Opolskich

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Na razie w Strzelcach Opolskich zamieszkały siostry Olga i Faustyna (od lewej). Ale wkrótce przyjadą tutaj kolejne zakonnice.
Na razie w Strzelcach Opolskich zamieszkały siostry Olga i Faustyna (od lewej). Ale wkrótce przyjadą tutaj kolejne zakonnice. Radosław Dimitrow
Zakonnice ze Wspólnoty Błogosławieństwa zastąpiły Elżbietanki.

Wspólnota Błogosławieństw, to zakon, który powstał 42 lata temu we Francji. Obecnie działa na 5 kontynentach prowadząc ponad 60 domów. W Strzelcach Opolskich siostry zamieszkały w kamienicy przy ul. Powstańców Śląskich, gdzie do tej pory mieszkały Elżbietanki. To pierwszy dom Wspólnoty Błogosławieństw otwarty w Polsce.

- Myślałyśmy początkowo, że trafimy do dużego, uniwersyteckiego miasta - tłumaczy siostra Faustyna. - Za sprawą biskupa Andrzeja Czai, który zaproponował nam dom w Strzelcach Opolskich, trafiłyśmy właśnie tutaj i od razu nam się spodobało.

Wspólnotę Błogosławieństw tworzą przede wszystkim celibatariusze i małżeństwa. Są to zatem osoby, które w przeszłości miały swoje rodziny, ale z czasem złożyły ślubowanie i zdecydowały się służyć Bogu.

Dla przykładu siostra Olga, która także zamieszkała w Strzelcach Opolskich wstąpiła do zakonu w wieku 52 lat. Ma jednak za sobą przeszłość matki czwórki dzieci i żony (jest wdową).

- Sądziłam, że po wstąpieniu do zakonu skupię się na modlitwie w ciszy, ale Bóg wyznaczył mi nowe zadania - tłumaczy siostra Olga. - Niedługo po tym wyjechałam do Kazachstanu na 10 lat, gdzie zakładałam dom Wspólnoty Błogosławieństw, który działa do dziś. Teraz trafiłam do Strzelec Opolskich.

Siostry mają mnóstwo pomysłów. Planują przede wszystkim skupić się na ewangelizacji wśród młodzieży. W poszukiwaniu i pogłębianiu wiary pomagać ma im nie tylko modlitwa, ale także wspólne wyjazdy do ciekawych miejsc we Francji. Dom prowadzony przez siostry ze Wspólnoty Błogosławieństw ma być także bardziej otwarty dla mieszkańców Strzelec Opolskich, którzy chcieliby pomodlić się w zaciszu.

- Będziemy zapraszać mieszkańców na wieczory modlitwy do kaplicy, która mieści się w naszym domu - dodaje siostra Faustyna.

Na razie siostry skupiły się na pracach remontowych w budynku. Okazało się bowiem, że wewnątrz wymaga on generalnego remontu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska