Wystarczy przypomnieć, że na inaugurację rozgrywek ZAKSA Kędzierzyn-Koźle musiała się bardzo napracować, by wygrać u siebie z “Inżynierami" 3:1, a w pięciu kolejnych meczach Politechnika Warszawa zgarnęła komplet punktów.
Nie może więc dziwić, że pierwszą rundę fazy zasadniczej drużyna ze stolicy skończyła na 3. miejscu z dorobkiem 18 pkt (tyle samo miała druga w tabeli Resovia). Co więcej na zakończenie tej części rozgrywek Politechnika pokonała u siebie 3:2 wicemistrzów Polski - Skrę Bełchatów.
Podopieczni Jakuba Bednarka to znakomita mieszanka doświadczenia (Marcin Nowak, Grzegorz Szymański) z młodością (Fabian Drzyzga). Co więcej doświadczeni gracze są w wybornej formie i głodni kolejnych sukcesów.
- W każdym spotkaniu robimy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać i zadowolić wynikiem naszych kibiców. W meczu z kędzierzynianami również będziemy o to walczyć i myślę, że wówczas nawet, jeśli przegramy, nikt nie będzie miał nam tego za złe - zapowiada środkowy gospodarzy Maciej Zajder.
Jednak to nasza ZAKSA skończyła pierwszą część rywalizacji na 1. miejscu i ma 5 pkt więcej od Politechniki. Mimo przeciwności losu w ostatnich tygodniach (absencje Łukasza Wiśniewskiego, Piotra Gacka, Felipe Fontelesa, Pawła Zagumnego, brak wizy Elviego Contrerasa), podopieczni Daniela Castellaniego regularnie punktowali i utrzymali pozycję lidera.
Dzisiaj ze swoją byłą drużyną zagra dwójka kędzierzyńskich Ukraińców. Sergiej Kapelus i Jurij Gladyr swoją przygodę w polskiej ekstraklasie rozpoczynali właśnie w Politechnice, gdzie zyskali doskonałą markę.
- Powrót do Warszawy nie budzi już we mnie dodatkowych emocji. Gram dla Zaksy i mam nadzieję, że przywieziemy ze stolicy komplet punktów - zaznacza nasza środkowy.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.00. Transmisja w Polsacie Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?