Podopieczni trenera Daniela Castellaniego mają komplet ligowych zwycięstw i 17 punktów na koncie, ale w piątek późnym wieczorem mogli zostać strąceni z fotela lidera.
Mecz 7. kolejki grała już bowiem Politechnika Warszawa, ale niespodziewanie przegrała z będącym w dole tabeli Treflem Gdańsk 2:3. Ma więc teraz na koncie 16 punktów.
ZAKSA wygrywając może więc odskoczyć zarówno rewelacyjnie spisującym się w tym sezonie siatkarzom ze stolicy jak i bydgoszczanom, którzy mają 12 “oczek".
- Na pewno czeka nas trudny mecz - ocenia II trener Zaksy Sebastian Świderski. - Delecta jest trzecia w tabeli i to na pewno nie jest przypadek. Potrafiła u siebie pokonać mistrza Polski z Rzeszowa, a w składzie ma uznanych zawodników na czele z Francuzem Stephanem Antigą. My jesteśmy po przegranym 0:3 meczu z Trentino w Lidze Mistrzów. To była nasza pierwsza porażka w sezonie, więc pod względem wyniku był to nasz najsłabszy występ. Pod względem poziomu gry chyba też. Rywal wygrał zbyt łatwo. Za dużo popełniliśmy prostych błędów. Chcemy się więc w Bydgoszczy zrehabilitować i wrócić do dobrej serii zwycięstw.
Niewiadomą dla kibiców Zaksy było to, kto zagra na pozycji libero w miejsce Piotra Gacka, który przeszedł zabieg wycięcia wyrostka robaczkowego.
Bez Gacka kędzierzynianie grali już w dwóch meczach. W lidze z Jastrzębiem libero był 20-letni wychowanek MMKS-u Kędzierzyn-Koźle Łukasz Koziura, dla którego był to debiut w ekstraklasie. W ostatnią środę w spotkaniu Ligi Mistrzów na wyjeździe z włoskim Itas Diatec Trentino grał natomiast Ukrainiec Serhij Kapelus.
- W Bydgoszczy na libero zagra Łukasz Koziura - mówi trener Świderski. - W naszej lidze w odróżnieniu od Ligi Mistrzów jest przepis, że może być na parkiecie jednocześnie tylko trzech obcokrajowców. Desygnując Serhija do na libero gry blokowalibyśmy sobie możliwość wystawienia kogoś z trójki: Antonin Rouzier, Jurij Gladyr, Felipe Fonteles. Pod względem taktycznym lepiej jest po prostu wystawić Łukasza.
Oprócz Gacka w naszym zespole nie może też zagrać środkowy Łukasz Wiśniewski, który leczy kontuzję. W zespole z Bydgoszczy z tego powodu nie może natomiast wystąpić były reprezentant Polski - przyjmujący Marcin Wika.
Niedzielny mecz zacznie się o godz. 14.30, a transmitować go będzie stacja Polsat Sport Extra. Nasza drużyna w podróż wyruszyła w sobotę rano czyli około 40 godzin po powrocie z dalekiego wyjazdu na mecz Ligi Mistrzów do Włoch. Na godz. 15.00 ma zaplanowany trening.
- Bardziej to będzie rozruch zaraz po długiej podróży - kończy trener Świderski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?