Spotkanie od samego początku przebiegało pod dyktando naszych zawodników. Wyrównana walka trwała jedynie do stanu 6:6 w pierwszym secie. Wówczas na zagrywce pojawił się dobrze dysponowany w tym elemencie Dick Kooy, który mocnymi serwisami odrzucił olsztynian od siatki. Goście mieli problem z przebiciem się przez blok kędzierzynian, którzy zaczęli odskakiwać swoim rywalom. Szybko zrobiło się 10:7, później 16:12. Gdy w końcówce seta przyjezdni zmniejszyli nieco przewagę gospodarzy, to rolę Kooya na zagrywce przejął Michał Ruciak. Potężne serwisy Ruciaka rozbiły olsztynian, którzy nie byli w stanie utrzymać piłki na swojej części parkietu. Przechodzące piłki padały łupem graczy ZAKSY, którzy w ten sposób zakończyli zwycięsko seta i objęli prowadzenie w spotkaniu.
W kolejnych partiach miejscowi obejmowali prowadzenie już na samym początku i mając mecz cały czas pod swoją kontrolą, wysoko wypunktowali bezradnych akademików z Olsztyna. Tym samym po dwóch spotkaniach kędzierzynianie mają dwie wygrane i do awansu do kolejnej fazy play off potrzebują już tylko jednego zwycięstwa.
- Nie spodziewaliśmy się tak łatwych zwycięstw - stwierdził Marcin Możdżonek. - Cieszy to, że nie musieliśmy stracić wiele sił.
Po dwumeczu w Kędzierzynie można pokusić się o stwierdzenie, że gra naszej drużyny nabiera rumieńców, a zespół prezentuje się korzystniej niż w pierwszej rundzie. Podobne głosy można było zresztą usłyszeć z obozu rywala. - ZAKSA nabiera rozpędu i gra coraz lepiej - stwierdził po spotkaniu Grzegorz Pająk z AZS-u. - Widać, że trafili z najlepszą formą na decydującą fazę rozgrywek.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (20, 21, 19)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Dick Kooy, Marcin Możdżonek, Michał Ruciak, Łukasz Wiśniewski, Dominik Witczak, Paweł Zagumny - Piotr Gacek (libero) - Grzegorz Bociek, Wojciech Ferens. Trener Sebastian Świderski
Indykpol AZS Olsztyn: Pablo Bengolea, Rafał Buszek, Maciej Dobrowolski, Piotr Hain, Matti Oivanen, Grzegorz Szymański - Michał Żurek (libero) - Bartosz Krzysiek, Piotr Łuka, Grzegorz Pająk. Trener Krzysztof Stelmach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?