Niestabilna forma wynikająca z tempa rozgrywek to bolączka większości drużyn.
Tempo wciąż jest ekspresowe. W zeszłym tygodniu w turnieju finałowym Pucharu Polski ZAKSA rozegrała trzy mecze. Po powrocie z Warszawy nasi zawodnicy mieli wolny poniedziałek, a już dzisiaj przystąpią do walki o ligowe punkty.
- Przed fazą play off chcemy poprawić miejsce w tabeli, dlatego szkoda by było stracić punkty z Delectą. Spodziewamy się jednak bardzo ciężkiego pojedynku - przyznaje Krzysztof Stelmach, trener ZAKSY.
Turniej finałowy Pucharu Polski potwierdził, że grająca na swoim wysokim poziomie Skra Bełchatów jest poza zasięgiem wszystkich polskich drużyn. Dlatego każda z ekip będzie unikała spotkania z mistrzami Polski w I rundzie play off, a to czeka czwartą drużynę tabeli. Na razie taką pozycję zajmuje zespół z Kędzierzyna-Koźla, którego celem na II rundę rozgrywek (spotka się z niej sześć najlepszych drużyn fazy zasadniczej) będzie zdystansowanie AZS-u Częstochowa lub Resovii Rzeszów. Na razie nasza drużyna traci do akademików punkt.
- Czeka nas trudne spotkanie, bo zawodnicy czują w nogach trzy pucharowe mecze. Delecta miała więcej czasu na odpoczynek i pewnie też chce powalczyć o jakieś punkty, które liczyć się będą w drugiej fazie sezonu - uważa Andrzej Kubacki drugi trener ZAKSY.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Delecta Bydgoszcz. Dziś, godz. 18.00. Hala ul. Mostowa. Bilety: 20 i 10 zł. Transmisja - Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?