Ta para przed rokiem rywalizowała ze sobą w finale, a o złotym medalu decydował piąty mecz, wygrany przez rzeszowian w hali Azoty.
Obie ekipy w niedzielę zapewniły sobie udział w półfinałach, w trzech meczach wygrywając rywalizację ćwierćfinałową. Resovia pokonała Effectora Kielce, natomiast nasza drużyna wyeliminowała AZS Olsztyn. Po wygranej Sebastian Świderski dał zawodnikom dwa dni wolnego.
- To dobrze zrobiło siatkarzom - zapewnia szkoleniowiec naszej drużyny. - Wszyscy trochę odpoczęli, niektórzy się podleczyli. Przed ostatnim meczem z Olsztynem trzech zawodników narzekało na urazy i nie trenowało. Teraz wszyscy wznowili zajęcia. Poza Jurkiem Gladyrem, który przechodzi rehabilitację po zabiegu kolana.
Nasi siatkarze wczoraj zaczęli więc operację “Resovia". Rano spotkali się na siłowni. Po południu mieli drugi trening. Tak będzie do soboty.
- W niedzielę będzie dzień wolny, a potem już codzienne zajęcia aż do pierwszego meczu w Rzeszowie - dodaje trener Świderski. - Nie wiem, czy uda się zorganizować jeszcze mecz sparingowy, bo w ten weekend nasza hala jest zajęta.
Nie wiadomo też dokładnie, kiedy obie drużyny zagrają po raz pierwszy. Proponowany przez PLS termin to następna sobota, ale musi go jeszcze zaakceptować Resovia.
W drugim półfinale zagra Skra Bełchatów, która czeka jeszcze na rywala. Prawdopodobnie będzie nim Jastrzębski Węgiel. Jastrzębianie w ćwierćfinale play off prowadzą z Czarnymi Radom 2-0, a trzeci mecz zagrają jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?