Wtym sezonie ZAKSA świetnie sobie radzi w potyczkach z Jastrzębskim Węglem. W I rundzie wygrała u siebie 3:2, potem pokonała jastrzębian w turnieju noworocznym, ogrywała też w meczach towarzyskich. Jednak to gospodarze są faworytami sobotniej (16 lutego) potyczki.
Co ciekawe ich najbliższy pojedynek może być pierwszym z serii co najmniej czterech. Wszystko bowiem wskazuje na to, że obie drużyny spotkają się w pierwszej rundzie play off.
- My raczej poniżej piątego miejsca już nie spadniemy i mamy tylko teoretyczne szanse, by awansować do pierwszej czwórki - mówi Sławomir Szczygieł, środkowy ZAKSY. - Nasz rywal też raczej ma znikome szanse na poprawienie swojej obecnej czwartej pozycji. To oznacza, że w pierwszej rundzie play off zagramy właśnie z Jastrzębiem.
W sobotę obie ekipy zechcą się zrehabilitować za ostatnie niepowodzenia. Tydzień temu Jastrzębski Węgiel przegrał u siebie 1:3 z AZS-em Częstochowa, a w środę doznał porażki w Lidze Mistrzów (0:3 z Dinamem Kazań).
Program
Program
Zestaw par 16. kolejki:
piatek: Delecta Bydgoszcz - AZS Warszawa 0:3
sobota: Płomień Sosnowiec - AZS Częstochowa, AZS Olsztyn - Resovia Rzeszów, Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Skra Bełchatów - Jadar Radom.
- My chcemy zmazać niemiłe wspomnienie ostatniego występu w Bydgoszczy - przyznaje Szczygieł. ZAKSA przegrała z ostatnią w tabeli Delectą 0:3.
- Fatalnie wypadliśmy w zagrywce i przyjęciu i nad tymi dwoma elementami pracowaliśmy w tym tygodniu - przyznaje środkowy kędzierzyńskiego zespołu. - Wierzę, że w sobotę na pewno wypadniemy lepiej, choć Jastrzębie należy do bardzo wymagających rywali. Gra też w specyficznej wąskiej hali, ale większość z nas grała w niej. Przede wszystkim chcemy zagrać dobry mecz. Po ostatniej wpadce jest nam to bardzo potrzebne.
Być może zespół ZAKSY wzmocni Jakub Novotny. Czech nie grał w Bydgoszczy. Jego brak był aż nadto widoczny, kiedy po złym przyjęciu kędzierzynianie musieli atakować z sytuacyjnych piłek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?