ZAKSA przegrała w piątek w Jastrzębiu. Dziś kolejny mecz

fot. Archiwum/SM
fot. Archiwum/SM
W trzecim meczu play off o brązowe medale Jastrzębski Węgiel gładko pokonał ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Dziś czwarte starcie.

Protokół

Protokół

Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (20, 22, 23)
Stan rywalizacji play-off 2-1 (gra się do 3 zwycięstw)

Jastrzębie: Łomacz, Samica, Hardy, Czarnowski, Jurkiewicz, Prygiel, Rusek (libero) - Yudin i Nowik. Trener Roberto Santilli.

ZAKSA: Masny, Ruciak, Kacprzak, Szczerbaniuk, Kaźmierczak, Witczak, Mierzejewski (libero) - Szczygieł, Pilarz i Lewis. Trener Krzysztof Stelmach.

Sędziowali: Tomasz Janik, Maciej Twardowski (Radom). Widzów 1000.

Rywalizacja o brązowe medale mistrzostw Polski zbliża się do końca. Jeśli ZAKSA chce jeszcze włączyć się do walki, musi przede wszystkim wzmocnić siłę ataku. Nie jest to zadanie łatwe, bowiem wobec braku Jakuba Novotnego ten element wyraźnie kuleje.

Świadczą o tym choćby statystyki piątkowego meczu. Przy wysokim wskaźniku bardzo dobrego przyjęcia (52 procent), goście atakowali ze skutecznością zaledwie 35 procent. Dla porównania Jastrzębski Węgiel miał ledwie 42 procent bardzo dobrego odbioru, ale aż 48-procentową skuteczność ataku. I po raz kolejny w tym elemencie nie do powstrzymania był Francuz Guillaume Samica, uznany za najwartościowszego gracza meczu.

Gospodarze mieli przewagę od pierwszych piłek. I inicjatywy praktycznie nie oddali do ostatniej akcji, w pełni kontrolując przebieg meczu. Miejscowi postawili na agresywną zagrywkę, ale przewagę budowali dzięki obronie i skutecznej grze w kontrze. W I partii odskoczyli na 14:7 i wysoką przewagę spokojnie utrzymali.
Bardziej wyrównana była II odsłona. ZAKSA zaczęła od prowadzenia 3:0, potem jeszcze kilka razy miała inicjatywę, ale w końcówce nie potrafiła utrzymać równego poziomu gry. Od stanu 20:20 zdobyła tylko jeden punkt.

W ostatniej partii Jastrzębie wygrywało aż 5:0. Goście zaczęli pogoń. Udało im się dojść rywali na 2 oczka (8:6, 19:17), a w końcówce nawet na 24:23. Jednak gospodarze wykorzystali pierwszą piłkę meczową.
Dziś czwarte spotkanie. Jeśli kędzierzynianie wygrają i doprowadzą do remisu, to decydujące starcie rozegrane zostanie 5 maja w Kędzierzynie-Koźlu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska