ZAKSA sprawdzi się w Będzinie

Siatkarze PLS-u mają przerwę w rozgrywkach, gdyż na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk w Pekinie wyjeżdża nasza reprezentacja. Jednak zespół prowadzony przez trenera Andrzeja Kubackiego nie będzie próżnował.

Już w sobotę weźmie udział w nieźle obsadzonym Noworocznym Turnieju o Puchar Prezydenta Będzina. Zawody te mają kilkuletnią tradycję, a siatkarze ZAKSY wystąpią w nich po raz pierwszy. Sześć startujących zespołów podzielono na dwie grupy. W grupie A zagrają: Płomień Sosnowiec, AZS Częstochowa i MOS Będzin.

Natomiast w grupie B oprócz ZAKSY wystąpią Jastrzębski Węgiel i Energetyk Jaworzno. Po sobotniej rywalizacji w grupach następnego dnia rozegrane zostaną finały. Zwycięzcy grup zagrają o pierwszą lokatę, zespoły z 2. miejsc o trzecie miejsce, a drużyny, które zajęły 3. lokatę w grupie, powalczą o piątą pozycję.

Kędzierzynianie wystąpią w Będzinie bez reprezentantów Polski: Bartosza Kurka i Łukasza Żygadły, którzy najprawdopodobniej pojadą do Izmiru oraz Eugena Bakumovskiego, który jest w kadrze Niemiec.
- Wszystko wskazuje na to, że wszystkich jeszcze jakiś czas nie będzie, ale do tego już się przyzwyczailiśmy - mówi Kubacki. - Mamy równą kadrę, ale w tej chwili chodzi o to, aby jak najlepiej się przygotować do decydującej fazy sezonu. Potem czeka nas prawdziwy maraton, nie będzie już wolnego i dlatego musimy też porządnie naładować "akumulatory".

Na parkiet wraca przyjmujący Jakub Jarosz, który miał ponad miesięczną przerwę, ale już normalnie trenuje.

- Wszyscy zawodnicy, których mam do dyspozycji nie mają większych problemów zdrowotnych, wszyscy trochę odpoczęli, ale czas wziąć się do pracy - mówi Kubacki. - Chcemy treningi urozmaicić meczami, a w sparingach będziemy realizować różne założenia taktyczno-techniczne. Szansę dostaną wszyscy zawodnicy, bo to element przygotowań.