Oba zespoły toczyły ze sobą wyrównaną walkę, której byliśmy świadkami już od pierwszego seta. Nikt nie chciał tu dać za wygraną, choć ostatecznie to strzelczanie zachowali zimną krew w końcówce wygrywając na przewagi 25:27.
Sport jest jednak przewrotny i dobra postawa w 1. partii nie przenosi się na drugą, w której to gospodarze dyktowali warunki, nie dając pola manewru rywalom. ZAKSA starała się, jednak końcowo stać ich było jedynie na 15 punktów.
Równie zacięte pojedynki miały miejsce w 3. i 4. Secie. Nikt nie cofał ręki, a na parkiecie mogliśmy zobaczyć wyrównane widowisko siatkarskie, które doprowadziło nas aż do 5. seta. Tie-break z przebiegu gry bardziej przypominał jednak drugą partię, w której goście mogli podziwiać świetną grę rywali. Tym sposobem Avia cieszyła się ze zwycięstwa 15:7, przypieczętowując zwycięstwo nad dobrze dysponowanym rywalem z Opolszczyzny 3:2.
Avia – ZAKSA 2:3 (25:27, 25:15, 23:25, 27:25, 15:7)
ZAKSA: Szczechowicz, Wójtowicz, Kramczyński, Walczak, Kaciczak, Kosian, Majcherski (libero), Zapłacki, Wójtowicz
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?