ZAKSA walczy w Champions League. Dziś podejmuje wicemistrza Turcji

– Jesteśmy dumni z tego, że możemy brać udział w Lidze Mistrzów, bo to turniej na najwyższym poziomie, w dodatku w grupie zagramy z silnymi rywalami – mówi szkoleniowiec Zaksy Ferdinando De Giorgi. - Mówiąc o ambicjach, to chcielibyśmy oczywiście zagrać w Final Four, ale na ten pierwszy najpierw stawiamy sobie wyjście z grupy. Jeśli nam się uda, to wtedy będziemy myśleć o dalszych celach. Zobaczymy jaka będzie klasyfikacja w grupie i losowanie rundy pucharowej.

W nowym sezonie Liga Mistrzów rozgrywana jest na nowych zasadach, bowiem władze CEV zdecydowały się na udział większej ilości drużyn. W rozbudowanych eliminacjach mogli wystąpić mistrzowie wszystkich europejskich lig, jednak w fazie grupowej znaleźli się już przedstawiciele tych najsilniejszych oraz zwycięzcy dwuetapowych kwalifikacji.

ZAKSA trafiła do grupy A, a jej rywalami będą Dynamo Moskwa, BBSK Stambuł oraz zwycięzca kwalifikacji - belgijskie Noliko Maaseik. Kędzie­rzynianie celują wysoko.
- Choć los nie był dla nas najłaskawszy, bo nasza grupa jest wręcz elitarna, to zawsze stawiamy sobie najwyższe cele i walczymy o Final Four – mówi prezes Zaksy Sebastian Świderski.

Dzisiaj (6.12, początek o godz. 18.00 w hali Azoty) ZAKSA podejmie przedstawiciela ligi tureckiej, który w swym składzie ma trzech mistrzów Europy z reprezentacji Francji oraz kadrowiczów z Turcji, Bośni i Hercegowiny, USA oraz Bułgarii.

- Ich podstawowy rozgrywający Arslan Eksi doznał kontuzji i to jest problem, bo drugi rozegrał dopiero dwa mecze i na tej bazie musimy przygotować analizę jego gry - mówi odpowiadający za bank informacji w kędzie­rzyńskim klubie statystyk Iwo Wagner. - Generalnie zespół ze Stambułu ma mocny środek i skrzydła. Marko Matic i Ni­colas Le Goff to wysocy i bardzo dobrzy środkowi, którzy przez pierwszego rozgrywającego byli bardzo często wykorzystywani i „robili” dla drużyny dużo punktów. Obecnie w ataku Antonin Rouzier dzieli grę z Amerykaninem Williamem Price’m i nie wiemy, który z nich rozpocznie. W przyjęciu raczej niezagrożoną pozycję ma Nicolas Marechal. Na tych zawodnikach opiera się gra. Charakteryzuje ich także niebezpieczna zagrywka zarówno z wyskoku, jak i niewygody flot.

- Startujemy do Ligi Mistrzów z dużymi nadziejami – podkreśla atakujący Zaksy Dawid Konarski. - Oczywiście chcielibyśmy wygrać całe rozgrywki, ale trzeba zacząć pomalutku i koncentrować się na każdym kolejnym meczu. Z niecierpliwością czekamy na inaugurację i mam nadzieję, że przy komplecie publiczności we własnej hali dobrze wejdziemy w rozgrywki.

ZAKSA wraca na europejskie salony po dwóch latach przerwy. W sezonie 2013/2014 zajęła 3. miejsce w grupie i nie weszła do fazy play off.
Rok wcześniej dotarła do Final Four rozgrywek, zajmując w rosyjskim Omsku 4. miejsce.
Największy sukces klub z Kędzierzyna-Koźla zanotował w 2003 roku, zdobywając brązowy medal Ligi Mistrzów.
Rok wcześniej był gospodarzem turnieju finałowego, rozgrywanego w opolskim „Okrąglaku”. Ówczesny Mostostal zajął wtedy 4. miejsce.

Terminarz grupy A
1. kolejka: ZAKSA - BBSK (6.12), Dynamo – Noliko (7.12)
2. kolejka: Noliko - ZAKSA, BBSK – Dynamo (21.12)
3. kolejka: Dynamo - ZAKSA, Noliko - BBSK (18.01)
4. kolejka: ZAKSA – Dynamo (31.01), BBSK – Noliko (1.02)
5. kolejka: ZAKSA – Noliko (14.02), Dynamo - BBSK (15.02)
6. kolejka: BBSK – ZAKSA, Noliko – Dynamo (1.03)