Po ataku Wachnika Czarni prowadzili w pierwszym secie 2:0, a po atakach Kooistry 7:3 i 10:5. Sygnał do odrabiania strat dał w kontrze Witczak, za chwilę nasi siatkarze zablokowali Westphala i było 12:11. Ale kolejne cztery piłki należały do radomian i Zaksa znów musiała "gonić". Po dwóch blokach było po 17, a po zatrzymaniu Kooistry kędzierzynianie po raz pierwszy wygrywali (19:18). Dwa ataki Ruciaka i akcja Kooya dały prowadzenie 22:19, ale to nie wystarczyło.
Asa posłał Wachnik, ale i tak Zaksa miała piłkę setową przy stanie 24:22. Nie wykorzystała jej, a Kooistra z zagrywki "ustrzelił" Ruciaka. Zaczęła się wymiana ciosów, a wygraną gospodarze naszym oddali. W aut posłał piłkę Kooistra, a Wachnik nadział się na blok. 27:25 dla Zaksy.
To był koniec emocji w Radomiu. Drugiego seta Zaksa zaczęła od wyniku 4:0. Nie do zatrzymania był w ataku Witczak, dokładał z kolegami bloki i było 11:4. Pojedyncze serwisy i akcje Czarnych nie mogły nic zmienić. Po błędzie Ruciaka przewaga stopniała do trzech punktów (18:15), ale asem popisał się Wiśniewski, a potrójny blok przełamał Witczak. Było 21:15 i po secie.
W kolejnym znów kędzierzynianie dominowali. Pilarz grał do Witczaka, a ten ani razu się nie pomylił, podobnie jak dwa razy Ferens i było 9:3. Trzy skuteczne akcje z rzędu Czarnych były tylko przerywnikiem w koncercie kędzierzynian. Trzy bloki przywróciły równowagę 13:7, fantastyczny Witczak zaatakował na 17:9, a środkowi Możdżonek i Wiśniewski dali wynik 23:14.
Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (-25, -19, -17)
Czarni: Neroj, Wachnik, Piovarci, Kooistra, Westphal, Kamiński, Filipowicz (libero) - Radomski, Bołądź, Kędzierski, Ostrowski, Gutkowski.
ZAKSA: Zagumny, Wiśniewski, Możdżonek, Ruciak, Kooy, Witczak, Gacek (libero) - Ferens, Lewis, Pilarz, Schneider.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?