Targi nto - nowe

Zamek w Brzegu dofinansowany

Iwona Kłopocka [email protected]
Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu dostanie pieniądze na działalność w 2004 roku - obiecał wiceminister kultury.

Delegację opolskich samorządowców przyjął wczoraj wiceminister kultury Maciej Klimczak. W najtrudniejszej sytuacji są muzea w Brzegu i w Nysie, podlegające starostwom powiatowym. Dyskutowano przede wszystkich o ich losie, ale nie tylko. Kłopoty mają również inne placówki kulturalne pozostające w gestii samorządu wojewódzkiego.
Bez pomocy państwa pieniędzy wystarcza jedynie na pokrycie 70 proc. kosztów ich utrzymania i działalności.

- Minister zapewnił, że nasze instytucje dostaną co najmniej tyle pieniędzy ile w ubiegłym roku - poinformowała "NTO" wicemarszałek województwa Ewa Rurynkiewicz. - To żadna rozpusta, a jedynie szansa na normalne funkcjonowanie. W Brzegu i Nysie mogą ze spokojem myśleć o najbliższej przyszłości.

Radości nie ukrywał starosta brzeski, który także był wczoraj u ministra.
- Odetchnąłem z ulgą - powiedział Stanisław Szypuła. - Obiecano nam, że nie będzie gorzej niż przed rokiem. Wtedy dostaliśmy 633 tysiące.
Najbardziej zadowolony jest dyrektor brzeskiego zamku, który jeszcze parę tygodni temu z rozpaczą mówił, że pieniędzy wystarczy mu do końca lutego.
- Wielki kamień spadł mi z serca - wyznał Paweł Kozerski. - Zapewnienie ministra oznacza, że możemy normalnie pracować, a planów jest wiele.
Najważniejsza sprawa to organizacja nekropolii Piastów śląskich w zamkowych podziemiach. Dyrektor Kozerski liczy na pieniądze z Unii Europejskiej na ten projekt. Dzięki ministerialnej dotacji muzeum będzie miało wkład własny, niezbędny, aby ubiegać się o unijne pieniądze. Drugie ważne przedsięwzięcie wiąże się z obchodami 700-lecia księstwa brzeskiego.

Obietnica przyznania muzeom w Brzegu i Nysie dotacji rozwiązuje ich problemy jedynie na ten rok. Aby sytuacja się nie powtarzała, konieczne są ustawowe zmiany w systemie finansowania tego typu instytucji kultury. Ich kłopoty zaczęły się 1 stycznia 1999 roku, kiedy na mocy reformy administracyjnej państwa stały się instytucjami powiatowymi. Biednych powiatów ziemskich od początku nie było stać na ich utrzymanie.
Jedynym sposobem na uzdrowienie sytuacji byłoby przywrócenie ich finansowania bezpośrednio z budżetu państwa. Na to jednak trzeba zmiany ustawy.

- Teraz już się głośno mówi, że tamta decyzja była błędem i że należy zmienić system finansowania instytucji mających rangę narodowego dziedzictwa kultury - mówi Ewa Rurynkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska