- Nie wiedzieliśmy, że wieczorami trzeba nosić odblaski na drodze poza wsią - mówiło starsze małżeństwo, które w środę wieczorem na drodze w okolicach Luboszyc spotkali opolscy policjanci.
Tym razem stróże prawa nie karali niewidocznych pieszych i rowerzystów, ale rozdawali im odblaski.
- Mamy jesień, coraz szybciej na dworze robi się ciemno, więc piesi idący poboczami bez elementów odblaskowych narażeni są na niebezpieczeństwo - wyjaśnia podinspektor Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Postanowiliśmy więc im o tym przypomnieć.
Od początku roku na drogach powiatu opolskiego i samego Opola zginęło 2 pieszych, a 32 zostało rannych (w całym ubiegłym roku zginęły 4 osoby a 64 zostały ranne).
Ostatni wypadek miał miejsce w poniedziałek na obwodnicy Opola w okolicy Kępy. 28-latka przechodzącego w nocy przez drogę potrącił bus. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Bus natomiast dachował. Do szpitala trafiło 5 jego pasażerów.
- Gdyby pieszy miał odblaski, być może kierowca zobaczyłby go z dalszej odległości - mówi Milewski.
Obowiązek noszenia odblasków po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, obowiązuje od roku.
Jak wynika z danych policjantów tylko od stycznia do kończą września w powiecie opolskim funkcjonariusze wypisali 183 mandaty za brak odblasków i dali trzy pouczenia. W całym regionie mandatów było 981 i 358 pouczeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?