Zamieniają Egipt na inne wycieczki

fot. egyptdailynews.com
fot. egyptdailynews.com
Biura podroży przygotują alternatywne rozwiązania dla turystów, którzy zrezygnują z wyjazdu na urlop do Egiptu. Taka decyzja została podjęta podczas spotkania touroperatorów w Polskiej Izbie Turystyki.

Prezes Izby Jan Korsak powiedział, że biura podróży będą indywidualnie rozmawiać z każdym klientem i proponować wyjazd w inne miejsce. Z danych PIT wynika, że może to dotyczyć 18 tysięcy osób, które zamierzały w lutym wyjechać do Egiptu.

W związku ze stanowiskiem polskiego MSZ w sprawie wyjazdów Polaków do Egiptu, z wycieczek zrezygnowało wielu turystów. Mimo to wyczarterowane samoloty i tak będą lecieć w tamte strony - czasami puste - co wiąże się z kosztami poniesionymi przez touroperatorów.

Prezes PIT powiedział, prędzej czy później biura podróży podzielą się tymi kosztami z klientami. Jan Korsak dodał, że obecna sytuacja związana z wydarzeniami w Egipcie i Tunezji jest bardzo niewygodna dla branży turystycznej, zwłaszcza na początku roku. Określił to jako falstart oraz balast na barkach organizatorów wyjazdów. Jan Korsak powiedział, że w tym tygodniu na pewno odbędą się wszystkie planowane rejsy, które pozwolą polskim turystom wrócić z Egiptu do kraju.

Unia Europejska ostrożnie o sytuacji w Egipcie

Unia Europejska nadal ostrożnie wypowiada się w sprawie wydarzeń w Egipcie, gdzie od kilku dni trwają antyrządowe, masowe demonstracje i gdzie w zamieszkach zginęło już ponad 100 osób. Wspólnota nie domaga się dymisji prezydenta Hosniego Mubaraka, apeluje jedynie o dialog, przestrzeganie demokratycznych standardów, powstrzymanie się od przemocy i przeprowadzenie reform.

Stanowisko Wspólnoty przedstawił szef Komisji Europejskiej Jose Barroso po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem. "Jesteśmy za pokojowym rozwiązaniem na drodze dialogu. To jedyna droga, by Egipt mógł przeprowadzić zmiany. Uważamy, że wolność słowa powinna być przestrzegana przez władze, a demonstracje nie powinny być rozpędzane siłą, ale jednocześnie uważamy, że uczestnicy manifestacji powinni zachowywać się w sposób odpowiedzialny i powstrzymać się od przemocy" - mówił szef Komisji.

Podkreślił też, że kryzys w Egipcie pokazał, że demokracja jest najlepszym sposobem, by zapewnić stabilność i dobrobyt w dłuższej perspektywie. Wezwał też do przeprowadzenia reform politycznych i gospodarczych, by w ten sposób odpowiedzieć na żądania narodu egipskiego. Jose Barroso nie zajął jednak stanowiska żadnej ze stron. Nie powiedział, czy powinien przeprowadzić je sam Hosni Mubarak, ani też nie poparł tłumów na ulicach domagających się ustąpienia egipskiego prezydenta.

Był on przez Zachód akceptowany, bo choć nie był gwarantem demokratycznych standardów, to jednak gwarantem stabilności w kraju i regionie, ponieważ blokował dojście do władzy skrajnych islamistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska