Zamienili stara na mercedesa

Fot. Tomasz Dragan
Do obsługi tego mercedesa wystarczy zaledwie trzech strażaków - mówi naczelnik OSP Wiesław Pasztetnik.
Do obsługi tego mercedesa wystarczy zaledwie trzech strażaków - mówi naczelnik OSP Wiesław Pasztetnik. Fot. Tomasz Dragan
Od piątku strażacy z Ligoty Książęcej mają nowy wóz bojowy. Mieszkańcy wsi kupili go za własne pieniądze w Niemczech.

Samochód marki Mercedes 813 jest tylko umownie nowy, ma bowiem 20 lat. Mimo to, jak podkreśla Wiesław Pasztetnik, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Ligocie Książęcej, maszyna jest jednym z najlepszych tego typu pojazdów, jakie są na wyposażeniu wiejskich jednostek pożarniczych na Opolszczyźnie. Wcześniej ligoccy strażacy mieli do dyspozycji mocno wysłużonego 40-letniego stara 25.
- Nasz mercedes jest praktycznie nieużywany, bowiem ma przejechane zaledwie 16 tysięcy kilometrów - argumentuje naczelnik. - Na wyposażeniu ma supernowoczesną pompę i urządzenia gaśnicze. O tym, że jest to doskonała maszyna, świadczy chociażby to, iż do jej obsługi potrzeba tylko trzech strażaków.

Na pomysł kupienia nowego wozu bojowego dla strażaków wpadli sami mieszkańcy Ligoty. Jak mówi Zbigniew Litwin, sołtys wsi, pieniądze na ten cel zbierali podczas festynów, wiejskich zabaw i imprez okolicznościowych. Datki na ten cel ofiarowali również rolnicy oraz osoby zrzeszone w miejscowym kółku rolniczym. W ten sposób zgromadzili kilkanaście tysięcy złotych. Finansowo wsparła ich również gmina Namysłów oraz Krajowy System Ratownictwa.
- Razem wyszło 24 tysiące złotych - mówi sołtys. - Za te pieniądze w naszym kraju nie mieliśmy co marzyć o kupieniu dobrej maszyny. Dlatego postanowiliśmy poszukać samochodu za granicą. Przeglądaliśmy niemieckie ogłoszenia w internecie i trafiliśmy właśnie na tego mercedesa. W Polsce za taką maszynę trzeba byłoby dać około 60 tys. zł.

Z przewiezieniem samochodu przez granicę niemiecko-polską nie było problemów, bowiem ligoccy strażacy otrzymali z urzędu celnego i skarbowego zwolnienie z opłat granicznych oraz podatku VAT.
Od piątku samochód jest już do dyspozycji strażaków. Pozytywnie przeszedł wszystkie ćwiczenia pożarnicze. Mieszkańcy Ligoty natomiast cieszą się przede wszystkim z tego, że w razie zagrożenia mogą liczyć na szybką pomoc strażaków. 40-letni star na przejechanie 10 kilometrów potrzebował bowiem około 40 minut.
- Nawet jak się coś w sąsiedniej wiosce zapali, to jest szansa, że z tym nowym wozem nasze chłopaki zdążą uratować dobytek - mówią mieszkańcy wsi.

OSP w Ligocie Książęcej funkcjonuje od ponad pół wieku. Zrzeszonych jest w niej 60 strażaków. 1999 roku jednostka została wpisana do Krajowego Systemu Ratownictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska