Zamieszali po szczycie

Daniel Kołaczyk
Cenne zwycięstwo odnieśli szczypiorniści Orlika. Tym razem pokonali wyżej notowany Stilon, który przed spotkaniem zajmował w tabeli drugą lokatę. * ORLIK "CZWÓRKA" BRZEG - STILON GORZÓW 27-23 (13-13)

* ORLIK "CZWÓRKA" BRZEG - STILON GORZÓW 27-23 (13-13)
Orlik: Markiełow - Górecki, Bagiński 6, Bagrowski, Bazylewicz 3, Bułkowski 2, Niewczas 7, Pietraszek 5, Pociecha 3, Sobieraj 1, Hoffman. Trener Krzysztof Kulwicki.
Sędziowali Andrzej i Adam Mikołajczakowie (Wrocław). Widzów 150.

Zaczęło się po myśli gospodarzy. Po bramkach Pietraszka, Sobieraja i Bazylewicza na tablicy wyników widniał rezultat 3-0 dla miejscowych, a po chwili 5-1.
- Czujniej, czujniej - krzyczał do swoich podopiecznych trener gości. - Weź czas - dało się słyszeć z trybun ironiczne rady. Kolejne minuty były zdecydowanie lepsze w wykonaniu przyjezdnych. Najpierw doprowadzili do remisu, a następnie osiągnęli dwupunktową przewagę (7-5). Brzeżanie przez 10 min nie potrafili zdobyć bramki, grając nonszalancko przede wszystkim w defensywie. Dopiero w końcówce za sprawą aktywnego Bagińskiego "dogonili" rywali.

Drugą odsłonę rozpoczął celnym rzutem Pociecha. Później gra stała się wyrównana, a minimalną przewagę osiągali raz jedni raz drudzy. W 43. min nastąpił przełomowy moment spotkania. Najpierw bramkę zdobył Niewczas, a następnie Bazylewicz (19-17). Od tej pory miejscowi zwiększali systematycznie swoją przewagę do stanu 27-22. W końcówce świetnymi interwencjami popisywał się Markiełow, dzięki któremu miejscowi uniknęli nerwowej końcówki.
Krzysztof Kulwicki: - To był mecz na szczycie. Osiągniętym wynikiem udało się nam zamieszać w górze tabeli. Dzięki temu po następnej kolejce może się wiele zmienić. Dzisiaj przede wszystkim zagraliśmy dobrze w obronie, trochę słabiej wychodziło rozgrywanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska