Zapadnięte studzienki na ul. Oleskiej

fot. Sławomir Mielnik
Niektóre studzienki kanalizacyjne na ul. Oleskiej pozapadały się na kilka centymetrów. Kierowcy skarżą się, że koła można sobie pourywać.
Niektóre studzienki kanalizacyjne na ul. Oleskiej pozapadały się na kilka centymetrów. Kierowcy skarżą się, że koła można sobie pourywać. fot. Sławomir Mielnik
Większość studzienek kanalizacyjnych na ul. Oleskiej w Opolu zapadła się poniżej nawierzchni jezdni. - To grozi wypadkiem - mówią kierowcy.

Jak długa ul. Oleska, tak cała naszpikowana jest studzienkami kanalizacyjnymi. Niestety, tylko kilka z nich nie jest zapadniętych.

- Jeżdżę tam kilka razy dziennie i zawsze dostaję szału, bo ulicę pokonywać muszę dosłownie zygzakiem - mówi Krzysztof Mańka z Opola.

Według niego tylko taka technika jazdy może uchronić zawieszenie samochodu przed uszkodzeniem. - Cały czas ktoś zamiast swoim, jedzie pasem przeciwnym - dodaje Krzysztof Mańka. - Biorąc pod uwagę, że na ul. Oleskiej aż roi się od "elek", to mieszanka wybuchowa gotowa. Przyszli kierowcy często nie wiedzą, jak się zachować, kiedy inne auto gwałtownie zmienia pas ruchu. Poza tym taka "bezpieczna" dla samochodu jazda jest tam możliwa tylko przez ułamek dnia, kiedy nie stoi się w korku.
Ostatnio kierowcy ucieszyli się na widok drogowców przy jednej ze studzienek w okolicy skrzyżowania z ul. Mikołajczyka. Niestety, radość była chwilowa, bo naprawiono tylko jedną.

"Podnoszeniem" studzienek zajmuje się Miejski Zarząd Dróg razem z inżynierią miejską. Jak się jednak dowiedzieliśmy, remont tych na ul. Oleskiej wykracza poza ich kompetencje. - Tamtędy przebiega kanalizacja sanitarna, o którą dbać mają Wodociągi i Kanalizacja- tłumaczy Dariusz Kudryński z ratusza.

- Już dziś powołamy komisję, która sprawdzi stan studzienek na ul. Oleskiej -obiecuje Henryk Kubica, dyrektor techniczny WiK. - Jeśli gdzieś potrzebne będą remonty, wykonamy je niezwłocznie.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska