- To wyraz małostkowości PO i dziadowania państwa - stwierdził poseł Joachim Brudziński z PiS.
I tu się poseł myli. Bo jeśli państwa nie stać na podwyżki w budżetówce, jeśli tłumaczy ludziom, że więcej im z państwowej kasy dać nie może, to jest uczciwiej, gdy jednocześnie jednemu byłemu premierowi funduje tylko jedno auto. Czyż nie?
Fiasko programu taniego państwa w wykonaniu PiS na tym właśnie polegało, że oszczędzanie kojarzyło się im z dziadowaniem. Były minister Ziobro zorganizował konferencję prasową, by ogłosić, że zapłaci za zepsuty służbowy laptop. Powinien zapłacić dawno i po cichu, a nie oddawać złom, bo to po prostu wstyd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?