Postać górnośląskiego powieściopisarza i jego dzieła przybliżyła opolanom dr Gabriela Jelitto-Piechulik z Instytutu Filologii Germańskiej UO podczas wykładu w Bibliotece Caritas. Lipinsky-Gottersdorf urodził się w Leśnicy.
- Wywodził się ze starej rodziny szlacheckiej Poray-Lipinsky, która pod koniec XVII w. opuściła Litwę ze względów religijnych i osiedliła się w Gotartowie w Kluczborskiem - mówiła prelegentka. - Posiadłość rodowa nad rzeką Prosną stała się prawdziwym miejscem na ziemi przyszłego pisarza. Dlatego też jako pisarz do nazwiska dodał drugi człon Gottersdorf, podkreślając tym swe pochodzenie.
W roku 1947 Lipinsky osiedlił się w Kolonii i tam spędził resztę życia. Na łamach "Rheinischen Zeitung" w 1950 r. ukazało się jego pierwsze opowiadanie "Ostdeutsche Weihnacht 1944".
- Jego pisarskie debiut nawiązuje do przeżyć wojennych i tragicznych skutków wojny dla ludności niemieckiej Śląska - ucieczki, wypędzenia i wysiedlenia. To pisarstwo rzeczowe i realistyczne. Ukazuje postaci, które są ofiarami kolektywnej winy za brutalną politykę nazistowskich Niemiec - mówiła dr Piechulik.
W 1968 r. ukazała się pierwsza część powieści "Prosna-Preußen" (Prusacy znad Prosny). Lipinsky skonstruował tam tzw. mit Prusaka, który nie jest ani Niemcem, ani Polakiem, jest Prusakiem, identyfikującym się z państwem.
Hans Lipinsky-Gottersdorf poza niemieckim znał także gwarę śląską i rosyjski. Szczycił się tym, że był Wasserpolackiem. Bohaterami jego dzieł są właśnie postaci wywodzące się z tej społeczności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?