MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapraszają, pomagają, zarabiają

Lina Szejner
Do otwarcia firmy w Hamburgu zapraszali wczoraj uczestników spotkania Opolskiej Loży Business Centre Club organizatorzy życia gospodarczego tego 3-milionowego miasta w RFN.

Swój dynamiczny rozwój i status drugiej metropolii Niemiec Hamburg zawdzięcza nie tylko prężnie rozwijającej się rodzimej gospodarce, ale także wpływom, jakie wnosi do miejskiej kasy obcy kapitał - powiedział Mariusz Janus, kanclerz Hamburskiej Loży BCC.
Z zarejestrowanych tam ok. 100 tys. firm blisko 4 tys. stanowią podmioty gospodarcze z innych krajów, wśród których prym wiodą obecnie państwa azjatyckie. W 2001 r. powstało w Hamburgu około 250 firm zagranicznych, które przyniosły miastu ponad 1 mld marek dochodu. Taką politykę w stosunku do zagranicznych inwestorów miasto prowadzi od 1985 r.
- Wtedy to powstała prywatna spółka, którą założyły m.in. władze miasta, Izba Rzemieślnicza i Handlowa oraz banki o nazwie Hamburskie Towarzystwo Inicjatyw Gospodarczych - wyjaśnił Hartmut Bock, dyrektor jednego z wydziałów tej organizacji. Jego zadaniem jest pomoc zagranicznym firmom, które mają zamiar otworzyć tam swoje przedstawicielstwa.
Według zapewnień Bocka, zagraniczna firma może załatwić wszystkie niezbędne formalności w ciągu 2 dni. Towarzystwo płaci za nią przynajmniej przez rok czynsz za wynajęte biuro, pomaga w rekrutacji pracowników i kontaktach z partnerami, a miasto na rok zwalnia od płacenia podatków.
Opolscy biznesmeni oczekiwali raczej, że to w naszym regionie zakotwiczą hamburskie firmy. Tomasz Michalski, prezes firmy budowlanej Energopol Trade, nie krył rozczarowania, którego doznał, prowadząc przez 5 lat budowy w Niemczech z 400 ludźmi. Nie mógł kontynuować robót z powodu restrykcyjnej polityki Niemiec w stosunku do firm z innych krajów.
- Musieliśmy się podporządkować zasadom, które wprowadziły wszystkie państwa UE, by chronić swoje rynki pracy - tłumaczył Bock.
Wojciech Gątkiewicz, kanclerz Opolskiej Loży BCC, stwierdził, iż zaprosił hamburczyków, licząc na to, że na Opolszczyźnie zaczniemy ich naśladować. - W loży są już 22 znaczące firmy. Jeśli dogadamy się z miastem, możemy również zarabiać w podobny sposób, przyciągając obcy kapitał - dodał Gątkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Coraz więcej osób chętnych do zmiany pracy

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska