Zapukał do drzwi i pchnął nożem 27-latka

KWP Opole
Już kilka minut po zgłoszeniu interwencji policjanci z Opola zatrzymali 72-latka.
Już kilka minut po zgłoszeniu interwencji policjanci z Opola zatrzymali 72-latka. KWP Opole
72-letni opolanin jest już w rękach policji. Prokurator przedstawił mu właśnie zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.

W minioną środę policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymali zgłoszenie, że do jednego z mieszkań na opolskim Zaodrzu wszedł mężczyzna i pchnął otwierającego mu drzwi 27-latka nożem. Natychmiast na miejsce skierowano patrol policji oraz pogotowie, które zabrało rannego mężczyznę do szpitala.

- Na szczęście okazało się, że rany spowodowane przez napastnika nie zagrażają życiu 27-latka - mówi podinspektor Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Jak ustalili policjanci, dwie godziny przed tym zdarzeniem 27-letni opolanin zorientował się, że ktoś wszedł do jego mieszkania. W przedpokoju zauważył starszego mężczyznę, który nie potrafił podać celu wizyty.

27-latek kazał wyjść nieproszonemu gościowi. Wieczorem opolanin usłyszał dzwonek do drzwi. Gdy je otworzył zauważył wcześniej wyproszonego mężczyznę. Tym razem intruz trzymał w ręku nóż, którym ugodził gospodarza w okolice brzucha. Po krótkiej szarpaninie napastnik zbiegł.

O zdarzeniu poszkodowany powiadomił telefonicznie policję. Już po czterech minutach podejrzewany o napaść 72-latek został zatrzymany na klatce schodowej. Był nietrzeźwy. W wydychanym powietrzu miał 2 promile alkoholu.

Nie było to jedyne zgłoszenie związane z 72-latkiem. Jak ustalili policjanci, tego samego dnia, około godziny 17 zadzwonił do innego mieszkania, które otworzyła 12-letnia dziewczynka. Mężczyzna miał stwierdzić, że się pomylił, po czym uderzył 12-latkę pięścią w twarz i odszedł. O tym zdarzeniu policjantów poinformowała matka dziewczynki, która tuż przed zajściem wyszła na chwilę na zakupy do pobliskiego sklepu.

Po wytrzeźwieniu 72-latek usłyszał zarzuty naruszenia miru domowego, spowodowania naruszenia czynności ciała oraz uderzenia człowieka. Za takie czyny grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W piątek prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska