To efekt zmian w zimowym utrzymaniu dróg, jakie zarządca zapowiedział w październiku br. Wtedy do gmin i powiatów z całego województwa ZDW rozesłał pisma, że nie będzie odśnieżać chodników i ścieżek rowerowych przy swoich drogach, uznając, że nie ma takiego obowiązku.
Wczoraj było widać pierwsze tego efekty. Mieszkańcy Szczepanka, którzy chcieli dostać się na rowerach do Strzelec Opolskich, nie mogli korzystać ze ścieżki, bo zalegał na niej śnieg.
- Wstyd! - mówi 75-letnia pani Otylia ze Szczepanka, która chwyciła za łopatę i oprócz chodnika przy swojej posesji zaczęła odgarniać także ścieżkę. - Przecież tutaj może się ktoś wywrócić. Na co my płacimy podatki, skoro później sami musimy odśnieżać?
Podobny problem mieli wczoraj mieszkańcy, którzy wybrali się pieszo na cmentarz komunalny w Strzelcach Opolskich.
Arkadiusz Branicki, rzecznik prasowy ZDW, tłumaczy, że obowiązek odśnieżania chodników i ścieżek leży w gestii właścicieli posesji, które z nimi sąsiadują. - Na terenach zabudowanych są to m.in. właściciele domów i firm - tłumaczy. - Natomiast w terenach niezabudowanych np. właściciele gruntów rolnych. Gminy powinny natomiast egzekwować ten obowiązek od mieszkańców.
Wójtowie i burmistrzowie kompletnie się z tym nie zgadzają.
- To bezprawie! - oburza się Joachim Jelito, wójt Jemielnicy. - Gmina ma swoje ulice, a ZDW swoje, więc każdy ma przydzielone obowiązki. Ścieżka rowerowa i chodnik są nieodłącznymi elementami dróg, więc zarządca musi o nie dbać.
Samorządowcy napisali do ZDW protest w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
