Zarząd się chwali

Maria Szylska [email protected]
Wszyscy członkowie zarządu po kolei relacjonowali, czym się zajmowali w ubiegłym roku.
Wszyscy członkowie zarządu po kolei relacjonowali, czym się zajmowali w ubiegłym roku.
To był udany, choć trudny rok - uznali marszałkowie województwa opolskiego na wczorajszej konferencji prasowej. Wszyscy członkowie zarządu relacjonowali po kolei co się im udało zdziałać, czego zabrakło, jakie mają zamierzenia.

SONDA
Jak oceniamy pracę zarządu województwa

Ryszard Ponulak, emeryt
- Wiem, że są pieniądze na nagrody dla urzędników, wypłacili sobie w urzędzie marszałkowskim 350 tys. złotych, a nie ma pieniędzy na bezrobotnych, żeby ich jakoś zaktywizować, znaleźć im zajęcie. Nie mógłby taki bezrobotny za parę groszy odśnieżyć chodniki? Przejść się nie da. Psychologicznie pomogłoby to tym ludziom, bo nie mając pracy, są w strasznym dołku.

Jacek Pietrzak, pracownik drogownictwa:
- Może budżet województwa był w minionym roku dużo wyższy niż w latach poprzednich, ale gołym okiem tego nie widać. Zresztą przeciętny Opolanin nie orientuje się w kompetencjach władz i nie wie, co jest czyją zasługą. Widzimy tylko, że nierozwiązanym problemem jest bezrobocie, choć i tak, dzięki dwupaszportowcom, nie odczuwamy tego w takim stopniu jak w innych częściach Polski.

Tomasz Hryniewicz, handlujący komputerami
- W regionie, w którym mieszkam, czyli w Głubczycach, pozytywnej pracy zarządu województwa nie widać. Jest bardzo wysokie bezrobocie, nie ma przemysłu, nie ma inwestycji ani żadnych perspektyw. Plusem jest autostrada, która przebiega już przez całe województwo, przy której niebawem powstaną liczne inwestycje.

Stefania Pietrakowska, emerytka
- Nie odczuwam żadnych korzyści, wynikających z dobrej pracy zarządu województwa. Pracy nie ma, większość moich znajomych w poszukiwaniu zatrudnienia wyjeżdża za granicę. Wielkich inwestycji w naszym regionie nie widać, nowych miejsc pracy nie ma. Nie jest dobrze.

Marszałek Grzegorz Kubat za sukces uznał powołanie w Opolu Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej, sądu administracyjnego oraz decyzję o utworzeniu izby celnej. Dla wicemarszałka Ryszarda Galli osiągnięciem było pozyskanie 200 mln euro (wielkość ośmiu budżetów wojewódzkich) na realizację programów ISPA, PHARE, SAPARD. Natomiast wicemarszałek Ewa Rurynkiewicz po stronie plusów wymieniła 44 mln złotych przekazane samorządom na tworzenie nowych miejsc pracy (1280 osób pracowało okresowo), a także utworzenie kardiochirurgii oraz rozbudowę Wojewódzkiego Ośrodka Onkologii w Opolu (wydano już 10 mln zł).
- Udało nam się także utrzymać kruchą równowagę finansową szpitali, dzięki której w żadnym z nich nie zabrakło lekarstw ani opału - relacjonowała wicemarszałek.
Lista dokonań zarządu liczyła niecałe siedem stron. O wiele skromniej (bo w sześciu punktach) potraktowane zostało to, czego zdziałać się nie udało przede wszystkim: znacząco obniżyć poziom bezrobocia, ożywić tereny wokół autostrady, rozwinąć współpracę gospodarczą z partnerami zagranicznymi (głównie z Europy Wschodniej). Po stronie niepowodzeń zarząd umieścił także brak akceleratora (aparat do naświetlań) dla opolskiej onkologii, nieudaną próbę uruchomienia kolejowego przejścia granicznego w Głuchołazach oraz słabą współpracę z samorządami w staraniach o fundusze unijne.

Komplementów nie szczędzili zarządowi radni koalicyjni, bo opozycja w konferencji nie uczestniczyła. Norbert Lysek, przewodniczący klubu radnych SLD, stwierdzał, że stan finansów w opolskiej służbie zdrowia jest jednym z najlepszych w kraju. Apelował o lepsze wykorzystanie środków unijnych i większe nakłady na inwestycje (11. miejsce w kraju). Bruno Kosak, drugi koalicjant, z ramienia Mniejszości Niemieckiej, chwalił zarząd za bliską współpracę z radnymi.
- Mamy konstruktywną opozycję, sporne kwestie udaje się nam rozstrzygać na komisjach, dzięki temu sesje są bardziej efektywne niż efektowne, co pewnie niezbyt podoba się mediom - komentował przewodniczący sejmiku, Andrzej Mazur (SLD).
Bogata także była zaprezentowana lista zamierzeń na najbliższe lata: pozyskanie 77 mln euro z funduszy unijnych, wprowadzenie nowego taboru kolejowego (pierwszy szynobus w I kwartale tego roku), budowa zbiornika wodnego Włodzienin, połączenie ośrodków miejskich oraz przejścia granicznego w Trzebinie z autostradą, rozbudowa Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych, modernizacja Filharmonii Opolskiej i Teatru im. Jana Kochanowskiego.
SONDA
Opozycja ocenia

Zbigniew Figas, radny PSL:
- Naszemu regionowi brakuje porządnej inwestycji centralnej, która napędzałaby gospodarkę i przynosiła dodatkowe pieniądze pozabudżetowe. Nie potrafimy też do końca wykorzystać nielicznych inwestycji lokalnych, bo przetargi na ich realizację wygrywają firmy spoza województwa.

Jan Zapała, radny LPR:
- Dobre samopoczucie zarządu nie do końca jest uprawnione. Mamy do czynienia z kolejnym rokiem deficytu budżetowego, w tym roku będzie to już 15 mln złotych. Niepokoi też niewykorzystanie pieniędzy pomocowych z funduszu PHARE 2002 - przeszły one na 2004 rok. Ponieśliśmy największe szkody powodziowe, tymczasem pieniądze, które województwo otrzymało na odbudowę zniszczeń, były niewspółmierne do skali zniszczeń. Sporo nas także kosztuje biuro w Brukseli, a efektów brak.

Marek Workiewicz, "Zależni od Wyborców" (dawna "Samoobrona"):
- Mój niedosyt wynika głównie z nie najlepszej współpracy, jaka odbywa się pomiędzy gminami, powiatami a województwem samorządowym. To prawda, że wszyscy są niezależni, ale gdyby zarząd lepiej potrafił się dogadywać, szybciej zostałyby zagospodarowane tereny wokół autostrady i zjazdów. Wszyscy czekamy na strategicznego inwestora jak na cudotwórcę.

Bogusław Wierdak, POPiS:
- Zarząd powinien popracować nad lepszym dialogiem z powiatami i gminami. W tej trudnej sytuacji gospodarczej zabrakło wspólnej analizy przyczyn tego stanu. Odbijanie piłeczki i stwierdzenia, że gminy są słabo przygotowane do wykorzystania środków unijnych, nie posuwa spraw do przodu. Niepokoi mnie także plaża wokół terenów autostradowych i niewielkie efekty - zwłaszcza w wymiarze gospodarczym - naszych kontaktów zagranicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska