Dzisiaj przeprowadzono sekcję zwłok 3,5-letniej Oliwii, którą w poniedziałek nad ranem znaleziono martwą w mieszkaniu jej ojca w Otmuchowie.
- Potwierdziła ona nasze wstępne przypuszczenia, że przyczyną śmierci dziewczynki było zabójstwo z zamiarem bezpośrednim - wyjaśnia Anna Kawecka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Nysie, która prowadzi śledztwo.
Taki też zarzut usłyszał dzisiaj Łukasz Ł. Zamiar bezpośredni oznacza, że podejrzany chciał zabić dziecko i nie było w tym nic przypadkowego.
Dzisiaj 27-letni Łukasz Ł. z Otmuchowa został też przesłuchany przez prokuratora. Grozi mu za to od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat więzienia lub dożywocie.
- Skierowaliśmy też wniosek do Sądu Rejonowego w Nysie o tymczasowy areszt dla podejrzanego - informuje prokurator Kawecka.
Decyzję w sprawie aresztu nyski sąd najprawdopodobniej podejmie dzisiaj. Przypomnijmy. Do tej straszliwej zbrodni doszło najprawdopodobniej w poniedziałek rano.
Właśnie wtedy policję zawiadomiła babcia dziewczynki, która przyszła po nią do mieszkania jej ojca. Oliwia bowiem spędziła u niego weekend.
Na miejsce przyjechało pogotowie, które reanimowało dziewczynkę przez kilkadziesiąt minut. Niestety nie udało się uratować dziecka.
W momencie przyjazdu policji ojca dziecka nie było w domu. Został zatrzymany kilkadziesiąt minut później. Był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?