Zarzuty NIK wobec burmistrza Namysłowa

Tomasz Dragan
NIK ma zarzuty w sprawie największej inwestycji w gminie ostatnich lat - budowy Centrum Turystyki i Rekreacji "Delfin".
NIK ma zarzuty w sprawie największej inwestycji w gminie ostatnich lat - budowy Centrum Turystyki i Rekreacji "Delfin". Tomasz Dragan
Inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli sprawdzali wydatki inwestycyjne w gminach, które dostały największe wsparcie z pieniędzy unijnych. Najwięcej zastrzeżeń mieli do Namysłowa. Zdaniem NIK gmina mogła stracić ok. 5 mln zł.

NIK skierowała już zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych podczas budowy Centrum Turystyki i Rekreacji (kryta pływania i kąpielisko). Chodzi m.in. o przedłużanie przez burmistrza pierwotnie ustalonych z wykonawcą terminów realizacji robót i nierzetelne nadzorowanie odbioru wykonanych prac. Zdaniem kontrolerów, mogło to narazić gminę na stratę w wysokości ok. 5 mln zł.

- Nasze wnioski pokontrolne są bardzo poważne pod adresem gminy i burmistrza, dlatego kierujemy wniosek o zajęcie się sprawą przez prokuraturę - informuje Agnieszka Roszczak, inspektor kontroli państwowej w opolskiej delegaturze Najwyższej Izby Kontroli.

Burmistrz Namysłowa Krzysztof Kuchczyński: - Nie obawiam się ani sprawy w prokuraturze, ani też żadnych konsekwencji wobec mojej osoby, ponieważ nie popełniłem żadnego przestępstwa, a wszystkie inwestycje były prowadzone zgodnie z prawem. Są na to odpowiednie dokumenty i prawdę mówiąc dziwią mnie wnioski inspektorów NIK. Poza tym kontrole były prowadzone jakiś czas temu, a dopiero teraz są wnioski do prokuratury? Dla mnie sprawa jest dziwna. Co do terminów przesunięcia prac chciałem wyjaśnić, że czasem na inwestycjach jest tak, że pogoda uniemożliwia sprawdzenie działania urządzeń. Przykładem są solary na kąpielisku. Przecież nie można sprawdzać ich działania w zimie.

NIK kontrolował inwestycje jeszcze w dwóch innych opolskich gminach: Strzelce Opolskie (budowa kanalizacji) oraz Ujazd (adaptacja budynku szkoły na cele społeczne i budowa drogi w strefie inwestycyjnej). W Strzelcach Opolskich stwierdzono nierzetelność w prowadzeniu dziennika budowy, a w Ujeździe mniejsze niż się spodziewano wykorzystanie budynku na cele sołectwa.

- Obiekt jest wykorzystywany na cele sołectwa i nie zgadzamy się z zarzutami NIK, o czym poinformowałem delegaturę w Opolu - mówi Tadeusz Kauch, burmistrz Ujazdu.

Więcej o tej sprawie w piątkowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej"..

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska