Ekipa z Brzegu ostatnimi czasy notowała fenomenalne wyniki, które wypromowały zespół aż na 8. lokatę. Podopieczni Romana Smirnova ostatni mecz przegrali w 12 lutego z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok, notując od tego czasu pięć zwycięstw. To sprawiało, że mało kto spodziewał się innego rezultatu, niż pewna wygrana brzeżan.
Nieraz okazywało się, że to, co jest na papierze, powinno tam pozostać, bo boisko weryfikuje. Nie inaczej było tym razem. AZS otworzył wynik w 11 minucie spotkania, a odpowiedzi doczekał się siedem minut później. Strzelcem gola Mariusz Grochowski.
W drugiej połowie to goście z Brzegu pierwsi trafili do bramki przeciwnika, jednak i tym razem drugi zespół postanowił nie pozostać dłużnym swojemu rywalowi. Wyrównanie nastąpiło w 33. minucie, i była to ostatnia bramka w tym spotkaniu.
Akademicy przystępowali do rywalizacji ze świadomością, że ich występy w elicie dobiegają końca, bo sytuacja punktowa nie pozwoli na nic innego, niż spadek. Za to zespół z Opolszczyzny zapewnił już sobie utrzymanie. Obie ekipy walczyły więc o przysłowiową pietruszkę.
AZS UG Gdańsk – Gredar Fit-Morning Brzeg 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Osiński (kar.) – 11., 1:1 Grochowski – 18., 2:1 Kucharski – 27., 2:2 Domżalski – 33.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?