Zaskakujący remis Gredara Fit-Morning Brzeg z czerwoną latarnią ligi

Paweł Sładek
AZS UG Gdańsk – Gredar Fit-Morning Brzeg 2:2 (1:1)
AZS UG Gdańsk – Gredar Fit-Morning Brzeg 2:2 (1:1) Wiktor Gumiński
Gredar Fit-Morning Brzeg podzielił się punktami z AZS-em UG Gdańsk. Ostatnia dyspozycja brzeżan stawiała ich w roli zdecydowanego faworyta, ale akademicy z Pomorza zdołali postawić na swoim.

Ekipa z Brzegu ostatnimi czasy notowała fenomenalne wyniki, które wypromowały zespół aż na 8. lokatę. Podopieczni Romana Smirnova ostatni mecz przegrali w 12 lutego z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok, notując od tego czasu pięć zwycięstw. To sprawiało, że mało kto spodziewał się innego rezultatu, niż pewna wygrana brzeżan.

Nieraz okazywało się, że to, co jest na papierze, powinno tam pozostać, bo boisko weryfikuje. Nie inaczej było tym razem. AZS otworzył wynik w 11 minucie spotkania, a odpowiedzi doczekał się siedem minut później. Strzelcem gola Mariusz Grochowski.

W drugiej połowie to goście z Brzegu pierwsi trafili do bramki przeciwnika, jednak i tym razem drugi zespół postanowił nie pozostać dłużnym swojemu rywalowi. Wyrównanie nastąpiło w 33. minucie, i była to ostatnia bramka w tym spotkaniu.

Akademicy przystępowali do rywalizacji ze świadomością, że ich występy w elicie dobiegają końca, bo sytuacja punktowa nie pozwoli na nic innego, niż spadek. Za to zespół z Opolszczyzny zapewnił już sobie utrzymanie. Obie ekipy walczyły więc o przysłowiową pietruszkę.

AZS UG Gdańsk – Gredar Fit-Morning Brzeg 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Osiński (kar.) – 11., 1:1 Grochowski – 18., 2:1 Kucharski – 27., 2:2 Domżalski – 33.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska