Zatrucie w sanatorium w Polanicy-Zdroju. Prawie 40 kuracjuszy walczyło z biegunką i nudnościami. Sprawę bada sanepid

Monika Fajge
Monika Fajge
Kuracjusze z Polanicy-Zdroju walczyli z zatruciem. Co było przyczyną, sprawdza sanepid.
Kuracjusze z Polanicy-Zdroju walczyli z zatruciem. Co było przyczyną, sprawdza sanepid. Dariusz Gdesz / Polska Press/ Archiwum
W jednym z sanatoriów w Polanicy-Zdroju doszło do zbiorowego zatrucia. Na biegunkę i nudności skarżyło się prawie 40 kuracjuszy. Co spowodowało te dolegliwości? Sprawę bada sanepid, który pobrał próbki do badań. Wyniki powinny być znane pod koniec tego tygodnia.

Do zatrucia doszło w Szpitalu Uzdrowiskowym "Wielka Pieniawa" w Polanicy-Zdroju. Oficjalne zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do lokalnego sanepidu w niedzielę (14 maja).

- Zatruciu uległo 37 osób, u których wystąpiły następujące objawy: biegunka, nudności, bóle brzucha, sporadycznie stan podgorączkowy - poinformowała nas Teresa Józefiak, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kłodzku.

Co było przyczyną zatrucia? Tego jeszcze nie wiadomo

- Trwa diagnostyka. Pobraliśmy próbki żywności oraz próbki sanitarne z powierzchni mających kontakt z żywnością oraz od osób chorych do badań laboratoryjnych - wyjaśnia Teresa Józefiak.

Incydent skomentował też dla nas Piotr Grudziński, dyrektor marketingu Polskiej Grupy Uzdrowisk sp. z o.o.

- Nie wiemy, czym to zatrucie było spowodowane. Dziś już większość kuracjuszy czuje się dobrze, zostali zaopiekowani, zmieniono im dietę, podano dodatkowe płyny - tłumaczy. I dodaje: - W czwartek/piątek (18-19 maja - przyp. red.) będą wyniki próbek, które zabezpieczyliśmy.

"Wielka Pieniawa" to ponad 100-letnie sanatorium, należące do grupy "Uzdrowiska Kłodzkie S.A. - Grupa PGU", która posiada w Polanicy-Zdroju blisko 600 miejsc dla gości w ośrodkach sanatoryjnych. O podobnych sytuacjach w uzdrowisku nic nam nie wiadomo.

Zobacz też:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska