Młodszy chłopczyk został znaleziony w kościele Nawiedzenia NMP w Sosnowcu.
Mówi ks. Paweł Gielec, wikariusz:
Miałem mszę o godz. 17.30. Po mszy przyszedł do mnie jeden z parafian i mówi, że w przedsionku kościoła nan posadzce leży dziecko zawiniete w koc i płacze. Płacz dziecka usłyszał już w czasie mszy. Poszedłem tam , zobaczyłem i zadzwoniliśmy na policję. Nic takiego nigdy wcześniej się nie działo.