Poszkodowana firma z Zawadzkiego mieści się przy ul. Lublinieckiej i zajmuje się produkcją rozjazdów kolejowych.
Woda zalała po kostki niemal całe trzecie piętro i przelała się na niższe kondygnacje. Zniszczyła przy tym m.in. biurka, komputery, telefony i dokumenty.
- Strażacy zostali powiadomieni o zdarzeniu kilka minut po godz. 23.00 - mówi Joanna Badowska, rzecznik prasowy straży pożarnej w Strzelcach Opolskich. - W akcji uczestniczyło sześciu strażaków z OSP z Zawadzkiego, którzy pomogli w wynoszeniu rzeczy z zalanych pięter i wypompowali wodę.
Woda zalała aż trzy piętra biurowca. Akcja strażaków trwała natomiast ponad 4. godziny. Dziś pracownicy firmy normalnie przyszli do pracy.
- Ale woda na posadzce nie zdążyła jeszcze całkowicie wyschnąć - mówi jeden z pracowników firmy, który woli zachować anonimowość. - Trzeba było uważać, żeby się nie poślizgnąć.
Kierownictwo firmy nie chciało udzielać żadnych informacji w sprawie zalania. W rozmowie telefonicznej dziennikarz nto, usłyszał, że takich przypadków było w Zawadzkiem więcej, a awaria może mieć związek ze zbyt wysokim ciśnieniem w sieci wodociągowej.
Hubert Lipok z przedsiębiorstwa komunalnego “Zaw-Kom", który odpowiada w mieście za wodę i ścieki stanowczo temu zaprzeczył.
- Nie mamy żadnych problemów z ciśnieniem - mówi Lipok. - Nie mieliśmy też żadnych innych zgłoszeń dotyczących pękania rur w mieście.
Jak wstępnie oszacowali strażacy straty w Koltramie wyniosły pół miliona złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
