Lokalna komunikacja ma zastąpić dziurę komunikacyjną, która powstała po tym, jak PKP w grudniu zlikwidowała pociągi jadące w kierunku Tarnowskich Gór.
Autobusy będą wyruszać spod cmentarza w Zawadzkiem i jechać przez Żędowice i Kielczę do Krupskiego Młyna. Tam zawrócą w kierunku Zawadzkiego. Zamysł jest taki, by mieszkańcy gminy mogli przesiąść się w Krupskim Młynie do autobusów jadących dalej w kierunku Tarnowskich Gór.
Zobacz: Wożą nas złomem na kółkach. Po kontroli NIK
- Te autobusy są nam bardzo potrzebne, bo mieszkańcy wsi w naszej gminie z dnia na dzień stracili możliwość dojazdu w kierunku województwa śląskiego - podkreśla Jan Czanguleit, sołtys Kielczy.
Autobusy będą kursować przez 7 dni w tygodni. Najwięcej ma ich być od poniedziałku do piątku, gdy dzieci i młodzież dojeżdżają do szkół, a dorośli do pracy. Pierwsze autobusy wyjadą z Zawadzkiego już o godz. 6.05.
W dni powszednie pasażerowie będą mieli do dyspozycji 8 kursów w kierunku Krupskiego Młyna. Gmina zorganizowała taką samą liczbę kursów powrotów do miasta. Ostatni autobus będzie jechał do Zawadzkiego o 20.15.
Zobacz: Strzelce Opolskie. PKS zarabia, ale nie na wożeniu ludzi
Szczegółowy rozkład jazdy można znaleźć w internecie na stronie: zawadzkie.pl i na przystankach autobusowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?