Zawiążą koalicję dla dzieci

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Opolscy ambasadorowie kampanii "Dzieciństwo bez przemocy" podsumowali wyniki ankiet i opracowali diagnozę problemu.

Badania przeprowadzono w czterech grupach: w środowisku lekarzy, uczniów szkół podstawowych, studentów oraz pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Nie oddają one rzeczywistego rozmiaru zjawiska, ponieważ przeprowadzono je w wąskim zakresie. W pierwszej grupie ankiety wypełniło 21 pediatrów i chirurgów. Przedstawiali oni swoje opinie na temat różnych form przemocy wobec dzieci, a także doświadczenia w praktyce lekarskiej.

Dla zróżnicowania obrazu wybrano trzy różne szkoły podstawowe (dwie małe w centrum i dużą na peryferiach miasta). Ankiety wypełniło 72 uczniów najstarszych klas. - Dzieci niechętnie przedstawiają się jako ofiary przemocy. Częściej twierdzą, że dotyka ona kolegów. Na przykład co czwarty badany twierdził, że zna osoby, które są niedożywione i źle ubrane, ale tylko trzy osoby utożsamiły się z podawanym opisem - wyjaśniała Katarzyna Dera, należąca do ambasadorów, z ramienia Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Kary, do których najczęściej przyznawały się dzieci, to zakaz oglądania telewizji lub gry na komputerze. Czworo wymieniło lanie, ponad dwudziestu wspomniało o zakazie wychodzenia na dwór.
Ankietowani studenci szczególnie zaskoczyli ambasadorów w dwu przypadkach. Większość z nich uznała, że klaps i pozostawienie bez opieki na dwie godziny małego dziecka nie jest przemocą.

Pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wskazali na przypadki emocjonalnego i fizycznego krzywdzenia dzieci. Kilkoro z nich zetknęło się z młodymi ofiarami przemocy seksualnej. Większość z nich zawsze interweniuje, gdy sądzi, że dziecko jest krzywdzone.
Wyniki sondażowych ankiet zostaną dokładnie omówione w debacie, która odbędzie się 19 czerwca o godz. 10 w sali Karola Musioła w ratuszu. Zaproszono na nią 65 osób: przedstawicieli sądownictwa i służb medycznych, reprezentantów władz miasta, senatorów, policjantów, pedagogów i nauczycieli.
- Efektem debaty ma być utworzenie lokalnej koalicji na rzecz ofiar przemocy i opracowanie wspólnego planu działania wszystkich służb - wyjaśnia Małgorzata Dziwoki-Więcek, ambasador z ramienia OIK.
Ambasadorzy planują przeprowadzenie cyklu szkoleń dla poszczególnych grup zawodowych uczestniczących w debacie oraz dla rodziców dzieci przedszkolnych i słuchaczy szkoły rodzenia na temat wychowania.
Kolejnym zadaniem będzie powołanie zespołu prawników, który opracowałby projekty ustaw wspierających przeciwdziałanie przemocy. Na przykład skrócenie procedury sądowej przesłuchania poszkodowanego dziecka i zapewnienie mu komfortu psychicznego. - W kilku ośrodkach w kraju stosowane są przesłuchania, w których uczestniczy psycholog w salach z lustrami weneckimi. Należałoby rozszerzyć tę praktykę - dodaje Małgorzata Dziwoki-Więcek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska