Nie możemy się już doczekać tej wizyty. Bo dla każdej mamy "pan niania" to bezsprzeczny autorytet, od którego - mamy nadzieję - uda nam się czegoś nauczyć - uśmiecha się Anna Rejowska z nyskiego Klubu Mamuśki.
- Zapraszamy wszystkie chętne mamy. A i tatusiów również, wszak, jak widać po przykładzie Pawła Zawitkowskiego, mężczyzna również potrafi opiekować się dzieckiem, a przy tym może robić to jeszcze lepiej niż kobieta - dodaje pani Anna.
Polski zaklinacz dzieci, bo tak mówią też o Zawitkowskim, to przede wszystkim fizjoterapeuta, autor wielu artykułów i publikacji na temat zdrowia i wspomagania rozwoju dziecka. Jest absolwentem wielu specjalistycznych kursów, konsultantem w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie, a także autorem "Poradnika opieki i pielęgnacji małego dziecka" oraz bestsellerów: "Co nieco o rozwoju dziecka", "MAMO TATO co Ty na to?".
Jego fachowych porad dotyczących wychowania i opieki nad dzieckiem można również posłuchać w rozlicznych programach telewizyjnych.
Warsztaty w nyskim Klubie Mamuśki pod hasłem: "Co nieco o dzieciach, rodzicielskich dylematach, rozwoju i wychowaniu" zaplanowano na najbliższą środę w muzeum przy ul. Biskupa Jarosława.
- Rzecz jasna będzie można zadawać pytania i rozmawiać z naszym gościem - zapewnia pani Ania. - Sama już się zastanawiam, o co mogłabym zapytać. Może o to, jak on to robi, że dzieciaki pod jego wpływem są naprawdę spokojne i radosne. Skąd czerpie mądrość i umiejętności, bo przecież instynkt kobiecy tu nie wchodzi w rachubę...
Aby wziąć udział w spotkaniu trzeba jednak wcześniej zgłosić swoją chęć uczestnictwa, ponieważ liczba miejsc jest ograniczona.
Zainteresowani mogą więc deklarować udział w warsztatach mailowo pod adresem: [email protected]. W tytule maila należy wpisać "spotkanie z Pawłem Zawitkowskim", w treści - imię i nazwisko. Udział w spotkaniu jest bezpłatny.
Środowe spotkanie z panem nianią to nie jedyna impreza organizowana pod szyldem Klubu Mamuśki. Na jego koncie jest już kilka spotkań w klubie fittness, ciuszkowe party, podczas którego można było wymienić się dziecięcymi ubrankami bądź kupić je za przysłowiowy grosik, czy też zajęcia z dietetykiem.
W planach energiczne mamuśki mają zajęcia z samoobrony, spotkanie ze specjalistą od mediacji rodzinnych i język angielski dla maluchów.
- A wszystko po to, byśmy mogły z kimś porozmawiać, spotkać się, wymienić doświadczenia i nauczyć czegoś nowego. A czasem po prostu zwyczajnie poplotkować - dodaje Rejowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
