Zawodnicy Hawi Racing Team walczyli na trasach wokół Kielc

Piotr Kucharski
Andrzej Gruntowski startu w Kielcach nie będzie miło wspominał. W wyniku upadku na trasie złamał kość przedramienia.
Andrzej Gruntowski startu w Kielcach nie będzie miło wspominał. W wyniku upadku na trasie złamał kość przedramienia. Piotr Kucharski
Baza kolejnych dwóch rund Mistrzostw Polski w enduro zlokalizowana była w Sitkówce Nowiny, ale zawodnicy codziennie dojeżdżali do Kowali, gdzie wytyczona była trasa crossowa o długości 1600 metrów.

Potem drogami szutrowymi dojeżdżali do Dębskiej Woli, gdzie rozgrywana była próba enduro. Tę drogę motocykliści pokonywali także w drugą stronę i tak przez dwa dni. Dodatkowym utrudnieniem był padający deszcz, a na śliskiej trasie nie brakowało upadków.

W stawce najlepszych polskich zawodników była ósemka reprezentantów opolskiego klubu Hawi Racing Team, którzy w większości walczą o czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej swoich klas, a w rundach numer siedem i osiem zapowiadali poprawę pozycji. Pierwsze okrążenia i próby pokazały, że znów będą się liczyć w walce o podium imprezy, choć i naszą ekipę dotknął pech.

Andrzej Gruntowski, rywalizujący w klasie E2/E3, jadąc pierwszego dnia z dużą prędkością najechał na wystający kamień i upadł.

Okazało się, że ma złamaną kość przedramienia, co automatycznie wykluczyło go z walki. Na szczęście pozostali opolanie dojechali do mety, ale drobne urazy sprawiły, że na półmetku z rywalizacji musieli się wycofać Andrzej Hawryluk i Wojciech Rencz, a awaria motocykla wykluczyła Grzegorza Michułkę.

Rencz pierwszy przejazd zakończył na pierwszym miejscu i to dało mu 8. lokatę w całych zawodach w klasie weteran, ale w klasyfikacji generalnej sezonu prowadzi z siedmioma wygranymi.

Jednak brak na starcie w niedzielę sprawił, że najgroźniejsi rywale odrobili sporo punktów. Z kolei Hawryluk, także klasa weteran, zajmuje na dwie rundy przed zakończeniem mistrzostw 9. miejsce.

Michułka, który wystąpił dopiero po raz drugi w klasie E1, sklasyfikowany został w dwóch ostatnich rundach na 7. miejscu, a w punktacji sezonowej jest na ósmym.

Na podium nie może "wjechać" Marcin Małek, który w klasie E2/E3 po raz piąty i szósty był czwarty i tę pozycję zajmuje także w "generalce". Do trzeciego Sebastian Krywulta traci już 19 punktów.

Dobrze spisali się dwaj nasi juniorzy. Jakub Kucharski w pierwszym dniu był trzeci, a następnie czwarty. Z kolei Bartosz Kasza zajął 5. i 6. lokatę. W klasyfikacji generalnej Kasza jest szósty, a Kucharski czwarty i ma tylko 10 punktów straty do drugiego zawodnika i z nim może jeszcze powalczyć w dwóch ostatnich rundach MP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska