Mundurowi pod drzwiami wynajmowanego przez mężczyznę mieszkania pojawili się w niedzielny wieczór (14 grudnia). Drzwi były zamknięte.
- Zza drzwi dobiegało jednak wołanie o pomoc: "Oni tutaj są! Zaraz mnie zabiją!" - relacjonuje asp. sztab. Piotr Smoleń, kierownik Referatu Dochodzeniowo-Śledczego głubczyckiej policji.
Funkcjonariusze weszli do środka. Zauważyli tam siedzącego na podłodze mężczyznę. W mieszkaniu nie było nikogo więcej.
- Mężczyzna był bardzo pobudzony, miał wysokie stany lękowe. Widać było jakby z kimś walczył. Ciągle krzyczał, że jest atakowany. Policjanci obawiając się o jego zdrowie wezwali pogotowie - dodaje Piotr Smoleń.
W tym samym czasie mężczyzna odrzucił od siebie woreczek z białym proszkiem. Jak się okazało było to ponad 25 gram heroiny. Niewykluczone, że 29-latek zachowywał się w taki sposób właśnie po zażyciu narkotyku. Przypuszczenia te jednak potwierdzą dopiero wyniki badania krwi pobranej mężczyźnie.
29-letniego mieszkańca Opola przewieziono do szpitala w Branicach. Gdy nie będzie medycznych przeciwwskazań zostanie mu najprawdopodobniej przedstawiony zarzut posiadania narkotyków. Policjanci tymczasem ustalają skąd mężczyzna miał heroinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?